- Wydaje mi się, że ponieważ grałem w tym spotkaniu, a nie było mnie w „osiemnastce” meczowej na spotkanie ekstraklasy, to wszystko jest jasne - mówi zawodnik Cracovii. - Nie przedłużę tutaj kontraktu. Cóż, mogę się skupić tylko i wyłącznie na tym, by być w rytmie meczowym, i tyle. W __kilku meczach rezerwy wystąpiłem, ale wtedy grało więcej zawodników pierwszego zespołu. Teraz jestem sam, oprócz młodych piłkarzy, więc sprawa jest dla mnie oczywista.
Zejdlerowi kontrakt z Cra-covią wygasa 30 czerwca.
- To, że umowa nie zostanie przedłużona, to tylko i __wyłącznie moje odczucia - mówi zawodnik. - Nie było do tej pory żadnej rozmowy na temat mojej przyszłości. Cóż, jeśli nie ma w „Pasach” dla mnie miejsca, to będę musiał sobie poszukać nowych możliwości. Nie jest to dla mnie nagła sprawa, byłem na to przygotowany. To się po __prostu czuje.
Zejdler solidnie przepracował z Cracovią okres przygotowawczy przed wiosną. W tym sezonie wystąpił w trzynastu meczach ekstraklasy, jednym w ramach Pucharu Polski i osiemnastu grach w trzeciej lidze. Wiosną w ekstraklasie zagrał siedem razy. Zwłaszcza na początku tegorocznych rozgrywek był brany pod uwagę, ale zaliczył tylko jeden mecz w całości, z Zagłębiem Lubin.
- Został niecały tydzień do końca sezonu, a poza tym, jak mówię, symptomatyczne jest to, że tylko ja zostałem zesłany na mecz rezerw - to jest dla mnie jasne, że trzeba się będzie rozstać z „Pasami” - mówi zawodnik. - Mam menedżera i razem będziemy musieli znaleźć nowy klub. Nie wiem, gdzie będę występował. Wiadomo, że interesuje mnie dalsza gra w ekstraklasie, bo każdy przecież chce występować jak najwyżej. Na __pewno chciałbym przedłużyć kontrakt, ale skoro klub ze mną nie rozmawia...
Zawodnik jest związany z Cracovią od 2012 roku. Rok później wywalczył z nią awans do ekstraklasy. W najwyższej klasie rozgrywkowej zaliczył 37 spotkań, nie zdobył w nich ani jednej bramki.
Dodajmy, że rezerwa z Zejdlerem w składzie wygrała z kielczanami 1:0.
- Wydaje mi się, że był to trudny mecz - komentuje Zejdler. - Walczymy o utrzymanie, potrzebujemy punktów, one są na pierwszym miejscu, może więc dlatego gra była gorsza. Szybko zdobyliśmy bramkę, a o to chodzi. Potem uważnie graliśmy w obronie i zrealizowaliśmy cel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?