„Boogie Street” powstaje na podstawie „Księgi tęsknoty” Leonarda Cohena. Składają się nań wiersze, teksty i opowiadania legendarnego pieśniarza. Na pomysł stworzenia z nich widowiska wpadł Daniel Wyszogrodzki, tłumacz dzieł Cohena. Dokonał wyboru tekstów, a reżyserią zajęła się Iwona Jera.
- Przyznam szczerze, że kiedy poznałam piosenki Cohena w ich popowych wersjach w połowie lat 80., niespecjalnie mi się spodobały. Dlatego nigdy się w nie nie wgłębiałam. Dopiero teraz poznałam je na nowo - wyjaśnia Renata Przemyk. - I przyznam, że jestem totalnie zauroczona. Nie spodziewałam się, że to jest tak bujna twórczość. A najbardziej zaskoczyło mnie, że jest w niej tyle... humoru - dodaje.
Piosenkarka znana jest głównie z twórczości autorskiej, nigdy nie wykonywała cudzych utworów. Dlatego miała wątpliwości, czy powinna sięgnąć po Cohena. Rozwiała je jednak reżyserka. Iwona Jera podeszła do tekstów słynnego barda bez kompleksów i dzięki jej eksperymentom na scenie tworzą one zupełnie nową jakość.
- Spektakl opowiada o poszukiwaniu szczęścia i miłości. Czyli tego, co jest sensem życia dla każdego człowieka - podkreśla Przemyk. - I okazuje się, że wszystko opiera się na relacjach międzyludzkich. Bez podziału na płci. A bohaterowie spotykają się na tytułowej „Boogie Street”.
Wokalistce towarzyszy na scenie Teatru Starego aktor krakowskiego Teatru Bagatela Wojciech Leonowicz. W pewnym sensie oboje grają tę samą postać, głównego bohatera spektaklu. Nie tylko śpiewają, ale też mówią i recytują teksty.
- Nikt z nas nie gra Cohena. Bo to nie jest odtwarzanie jego biografii. Osobowość każdego człowieka ma dwa aspekty: kobiecy i męski. I to właśnie jestem ja i Wojtek. Dzięki temu udaje nam się w pełni oddać ogrom zmysłowości tego człowieka, którego znaleźliśmy w tekstach Cohena - dodaje Renata Przemyk.
Piosenkarka jest bardzo zadowolona z pracy w lubelskim Teatrze Starym. Chwali zarówno reżyserkę, jak i resztę aktorów oraz towarzyszący im zespół muzyczny. Wszystko wskazuje więc, że będzie sukces.
Spektakl będzie miał premierę 24 września w Lublinie, a potem wystawiony zostanie osiem razy. Są również szanse, że zostanie pokazany w innych miastach. Trwają właśnie rozmowy o jego prezentacji pod Wawelem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?