Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zespół "Jaskółek" w stolicy Dolnego Śląska był bez szans na zwyciestwo

Redakcja
We zawodach we Wrocławiu często na prowadzeniu jeździli zawodnicy Betardu Sparty
We zawodach we Wrocławiu często na prowadzeniu jeździli zawodnicy Betardu Sparty Sebastian Maciejko
W meczu 10. kolejki PGE Ekstraligi zespół Grupy Azoty Unii Tarnów w meczu wyjazdowym we Wrocławiu doznał najwyższej (33:57) porażki w tym sezonie.

Początek meczu był dla gości bardzo obiecujący. W 1. biegu Nicki Pedersen i Artur Mroczka znakomicie wyjechali ze startu, a na dystansie tarnowską parę rozdzielił tylko Tai Woffinden. W kolejnych wyścigach nie było już zbyt wielu niespodzianek i gospodarze szybko wypracowali sobie wyraźną przewagę punktową. W 4. biegu dobrze ze startu wyjechał wprawdzie kapitan „Jaskółek” Kenneth Bjerre, lecz na dystansie wyprzedzili go Maksym Drabik i Max Fricke. Kolejny wyścig podwójnie przegrał nawet sam lider tarnowian Nicki Pedersen, dlatego już wtedy było wiadomo, że zespół z Tarnowa nie nawiąże wyrównanej walki z wrocławianami.

Tarnowianie często wygrywali starty, niewiele z tego jednak wynikało, gdyż na dystansie gospodarze byli zdecydowanie skuteczniejsi. Kapitalną formę prezentowali przede wszystkim zawodnicy Sparty prowadzący pary: Woffinden, Maciej Janowski i Fricke.

Przed wyścigami nominowanymi zespół Betardu Sparty prowadził już różnicą 20 punktów (49:29). W dwóch ostatnich wyścigach wrocławianie dorzucili jeszcze cztery „oczka” i w efekcie „Jaskółki” zanotowały najwyższą porażką w tym sezonie.

Był to zdecydowanie najsłabszy mecz w tym roku w wykonaniu Pedersena, a nie od dzisiaj wiadomo, że bez dobrej jazdy tego zawodnika, zespół z Tarnowa nie ma szans na nawiązanie walki z rywalami. Dla odmiany najskuteczniejszym zawodnikiem w zespole Grupy Azoty Unii był Peter Kildemand, który zanotował najlepszy występ w tym sezonie. W pierwszej części zawodów w zespole z Tarnowa najrówniej jeździła właśnie para Jakub Jamróg - Kildemand, która w każdym swoim starcie przywoziła do mety remis. Być może mecz wyjazdowy we Wrocławiu był dla Kildemanda przełamaniem i w decydujących spotkaniach Duńczyk będzie mocnym punktem drużyny i pomoże jej utrzymać się w ekstralidze.

Betard Sparta Wrocław - Grupa Azoty Unia Tarnów 57:33

Pierwszy mecz 49:41; bonus dla: Sparty.

Betard Sparta: Woffinden 14 (2, 3, 3, 3, 3), Dróżdż 1 (0, 1, 0, 0, -), Janowski 12+1 (3, 3, 1, 3, 2*), Milik 6+1 (0, 2*, 3, 1), Fricke 12 (3, 3, 3, 3, 0), Liszka 3+1 (2*, 0, 1), Drabik 9+1 (3, 2*, 1, 3).

Grupa Azoty Unia: Pedersen 7+1 (3, 1, d, 2, 1*), Mroczka 6 (1, 0, 2, 2, 1), Jamróg 5+3 (1*, 1*, 2, 1*, 0), Kildemand 9+1 (2, 2, 1*, 2, 2), Bjerre 5 (1, 2, 2, 0), Rolnicki 1 (1, 0, 0, 0), K. Konieczny 0 (0, d, -).

Bieg po biegu: 2:4, 5:1 (7:5), 3:3 (10:8), 5:1 (15:9), 5:1 (20:10), 3:3 (23:13), 4:2 (27:15), 4:2 (31:17), 3:3 (34:20), 4:2 (38:22), 3:3 (41:25), 4:2 (45:27), 4:2 (49:29), 5:1 (54:30), 3:3 (57:33).

Najlepszy czas: 63,75 s - Tai Woffinden w 15. wyścigu.

Sędziował: Remigiusz Substyk (Solec Kujawski).

Widzów: 10 000.

Sportowy24.pl w Małopolsce

MAGAZYN SPORTOWY24 - Ekspert o losowaniu MŚ: Polska najsłabsza w grupie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Zespół "Jaskółek" w stolicy Dolnego Śląska był bez szans na zwyciestwo - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski