Zielona Góra. Wirtualne lekcje historii, czyli uczniowie poczuli, jakby sami walczyli w Powstaniu Warszawskim

Uczniowie klas siódmych i ósmych Szkoły Podstawowej nr 2 w Zielonej Górze należeli do tej młodzieży, która w środę i czwartek w innych niż dotychczas sposób pozna, jak dzielnie walczyli Polacy podczas drugiej wojny światowej.

- Gościmy wystawę, która prezentowana jest uczniom kilku zielonogórskich szkół – mówi dyrektor SP-2 Roman Łuczkiewicz. - Jest ona w technologii rzeczywistości wirtualnej, stwarzająca nowe możliwości odbioru dość trudnych tekstów historycznych.
Zgodziliśmy na to przedsięwzięcia, bo mamy zapisane w programie szkoły wychowanie patriotyczne, historyczne. Chcemy zapoznać młodzież z najnowszą historią Polski i ta prezentacja ma temu służyć.

Uczniowie dostają gogle i widzą trójwymiarowy obraz tego, co dzieje się na ekranie. Są jakby uczestnikami wydarzeń. To wzmacnia przekaz. Pomaga lepiej zrozumieć i zapamiętać ważne fakty z historii naszego kraju.
- Chciałbym, żeby tak wyglądały lekcje historii. To naprawdę rzecz warta podchwycenia – dodaje dyrektor.
Uczniowie także chcieliby w ten sposób poszerzać historyczną wiedzę.
- Mogliśmy się wczuć w historię Powstania Warszawskiego, doświadczyć tych dramatów, które przeżywali uczestnicy zrywu – mówi Zosia z klasy 8b. – To były przeżycia. Kręciłam się w kółko. Miałam wrażenie, że gdzieś spadam, że zaraz zostanę rozstrzelana..
– Nie spodziewałem się, że to będzie takie emocjonujące i takie straszne… - przyznaje Filip z klasy 8 c. – Dzięki tej technologii można poczuć na własnej skórze, jakie to były dramatyczne przeżycia.

Psycholog Katarzyna Stróżyk-Kroll przyglądała się młodzieży, widziała ich zainteresowanie. Ale zastanawiała się, dlaczego tak dziwnie się poruszają. Zrozumiała to, kiedy sama założyła gogle.
- Miałam uczucie, jakbym była razem z bohaterami, jakbym z nimi walczyła. To było dziwne uczucie – mówiła.
Pokaz dla uczniów składał się z projekcji dwóch filmów (Powstanie Warszawskie i Wiktoria 1920) w specjalnie przygotowanej scenerii z użyciem gogli VR.
Mateusz Borys, kierownik wystawy: - Myślę, że to nie jest odległa przyszłość, by takie lekcje odbywały się w szkołach. Dziś takie gogle kosztują około 2 tysięcy złotych. Ale z czasem będą coraz tańsze. To działa na zasadzie smartfona, mamy wiele bezpłatnych aplikacji, więc wszystko przed nami…