- Pani Krystyna Miszkinis z krakowskiego oddziału GDDKiA zapowiadała, że budowa dróg serwisowych jest blisko.
Po czym odeszła na emeryturę. Potem podobna sytuacja była ze Stanisławem Pletnią, który przez pewien czas szefował GDDKiA w Krakowie. Podobnie było z naszą stacją kolejową. Chcemy przejąć jej część od PKP, by zrobić tam remont i zagospodarować znajdujące się tam obiekty na cele użyteczności publicznej. Już mieliśmy wszystko dogadane, sprawa była w zasadzie uzgodniona na "tak". Wtedy przedstawiciel PKP, z którym miesiącami prowadziliśmy w tej kwestii uzgodnienia - odszedł na emeryturę... A my dowiedzieliśmy się, że PKP nie zgadza się na przekazanie nam niszczejących obiektów na stacji.
Not. (JOL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?