Wielka radość Pawła Janusza Fot. Jacek Taran/fotopracownia.com
Niepołomicka ekipa odniosła swój największy sukces w historii, zdobywając łącznie aż 9 medali. Przypomnijmy, że oprócz wspomnianych, indywidualnych trofeów Paweł Janusz i Rafał Wajda wraz z Michałem Januszem wywalczyli tytuł mistrza świata w kata drużynowym.
Paweł Janusz do kolejnych etapów rywalizacji przechodził z pierwszego miejsca w swojej grupie. Przed decydującą rozgrywką miał 0,4 pkt przewagi nad trzema innymi finalistami: Polakiem Witoldem Kwiecińskim (Łódzka AKT) oraz Włochami Mirko Saffiotim i Fabio Cattaneo. W finale znowu spisał się znakomicie, zajmując pierwsze miejsce. - Spełniło się moje marzenie i sen o złotych medalach w obu konkurencjach - powiedział.
Finał w kata indywidualnym miał się odbyć w sobotę wieczorem, ale ze względu na opóźnienia w programie został przesunięty na niedzielę. - Byłem trochę zły, że nie dokończono finału w sobotę, bo czułem się bardzo dobrze, byłem "w gazie", mimo że zawody trwały od godziny 15 do wieczora. W niedzielę musiałem się od nowa zmotywować - przyznał główny instruktor niepołomickiej AKT i zawodnik w jednej osobie, którego największymi sukcesami wcześniej były mistrzostwo Europy w 2006 roku i wicemistrzostwo świata w 2010 roku.
Rafał Wajda w fuku-go (konkurencja, w której na przemian wykonuje się kata - formy, i kumite - walka) spisał się świetnie. W drodze do finału pokonał kolejno Amerykanina, Włocha, Macedończyka i Brazylijczyka. W pojedynku o pierwsze miejsce musiał uznać wyższość kolegi z reprezentacji Łukasza Radwańskiego (Kluczborski KK). Brązowe medale zdobyli Brazylijczyk Jean Oliveira i Brytyjczyk Lee Wiseman.
- Bardzo się cieszę ze srebrnego medalu. Przed mistrzostwami świata doznałem kontuzji śródstopia. Musiałem odpuścić treningi. Miałem aż miesiąc przerwy. Zajęcia wznowiłem dopiero tydzień przed zawodami. Jeszcze odczuwam skutki tej kontuzji - zdradził Rafał Wajda, który w tym roku w Płocku sięgnął po Puchar Europy.
Przedstawiciele niepołomickiej AKT zdobyli też sześć medali w młodszych kategoriach wiekowych: kadetka Anna Mleko - złote w fuku-go i kata drużynowym, juniorka Gabriela Nowak - złoty w kata drużynowym i brązowy w fuku-go, a kadet Wiktor Staszak - srebrny w kata drużynowym i brązowy w kata indywidualnym.
Ekipę AKT dopingowało w sobotę w Łodzi ponad 100 sympatyków karate tradycyjnego z Niepołomic i okolic.
W MŚ we wszystkich kategoriach wiekowych startowało ponad 400 zawodniczek i zawodników z 34 krajów. Polska ekipa zdobyła 20 medali, w tym 7 złotych, 10 srebrnych i 3 brązowe, zajmując pierwsze miejsce w klasyfikacji drużynowej.
Jerzy Filipiuk, Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?