Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany nie poprawią sytuacji pracowników niepełnosprawnych

(DD)
Kontrowersje. Obarczone ryzykiem, pogarszają sytuację pracodawców zatrudniających osoby niepełnosprawne, nie wpływają na zwiększenia zatrudniania niepełnosprawnych - to niektóre oceny wchodzących właśnie w życie zmiany kwot dofinansowania do wynagrodzeń dla niepełnosprawnych.

- Zmiana, która wchodzi w życie 1 kwietnia, warunkowana była wyłącznie zasobnością budżetu, a nie rzeczywistymi potrzebami rynku pracy osób niepełnosprawnych - mówi Jan Zając, prezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych. - Faktycznych problemów nie rozwiązuje. Nie pomaga pracodawcom, nie wpływa na zwiększenie zatrudnienia osób niepełnosprawnych. Oby nie było tak, że duże ryzyko związane z niestabilnością systemu, zniechęci kolejnych pracodawców do ich zatrudniania.

Batalia o zwiększenie kwot dofinansowania oraz ustabilizowanie systemu dotowania toczyła się w październiku ub.r. W efekcie udało się zwiększyć kwotę dofinansowania dla niepełnosprawnych w stopniu umiarkowanym. Fiaskiem zakończyło się wyłączenie zmian z ustawy okołobudżetowej. Od 1 kwietnia pracodawcom zatrudniającym osoby niepełnosprawne na chronionym rynku pracy będą przysługiwać dofinansowania w takiej samej wysokości, jak na otwartym rynku pracy: 1800 zł dla znacznego stopnia niepełnosprawności, 1125 zł dla umiarkowanego oraz 450 zł - dla lekkiego.

Warto zauważyć, iż stanowisko POPON w zakresie konsekwencji wprowadzonych zmian oraz mankamentów systemu, zbieżne jest z oceną programu dofinansowania, jaką przygotowało Biuro Analiz Sejmowych. Biuro zwróciło uwagę na konsekwencje w postaci m.in. gorszej sytuacji pracodawców prowadzących zakłady pracy chronionej, na których przypada 2/3 zatrudnienia dotowanego. Zauważyło niestabilności systemu i wyraźne przesunięcie wsparcia w kierunku otwartego, lecz mniej dynamicznego w tym zakresie rynku.

- Najważniejsze jest jednak, że nie przekłada się to nadal na zasadniczą poprawę sytuacji osób niepełnosprawnych poszukujących pracy - zauważa prezes Jan Zając.

Kolejnym problemem jest sprawa skróconego czasu pracy osób niepełnosprawnych. Ostatnio było sporo zmian i wielu pracodawców może mieć problem ze stosowaniem obowiązujących przepisów.

- Panuje pewna dezinformacja, pracodawcy pytają, jakie przepisy mają stosować i do kiedy one obowiązują - przyznaje Monika Tykarska wiceprezes POPON. Mateusz Brząkowski, radca prawny POPON mówi: - Według zasad obowiązujących od stycznia 2012 r. osoba niepełnosprawna zaliczana do znacznego i umiarkowanego stopnia niepełnosprawności pracuje 7 godzin na dobę i 35 godzin tygodniowo, jeżeli posiada odpowiednie zaświadczenie wystawione przez lekarza. Skróconą normę czasu pracy stosuje się od dnia przedstawienia pracodawcy zaświadczenia. Krótszy czas pracy nie powoduje jednak obniżenia wysokości wynagrodzenia niepełnosprawnego.

Jednak ustawa w takiej formie trafiła do Trybunału Konstytucyjnego. Zaskarżony został przepis, zgodnie z którym nie można było odwołać się od stanowiska lekarza co do niewystawienia zaświadczenia o celowości skróconej normy czasu pracy. W związku z wyrokiem Trybunału osobie ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności będzie przysługiwał skrócony czas pracy z mocy prawa.

Zgodnie z wyrokiem TK obecnie obowiązujący przepis utraci ważność 9 lipca br. Senacka Komisja Ustawodawcza rozpatrzyła w ostatnich dniach wyrok TK; senatorowie zaproponowali zmianę art. 16 ustawy o rehabilitacji, który dotyczy możliwości uzyskania zaświadczenia o wydłużeniu czasu pracy osoby m.in. w zakresie możliwości odwołania się od wydanego zaświadczenia do wojewódzkiego ośrodka medycyny pracy w celu przeprowadzenia ponownego badania lekarskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski