Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w rozkładach jazdy dopiero od środy

Arkadiusz Maciejowski
Czy w środę tramwaje pojadę ulicą Pawią?
Czy w środę tramwaje pojadę ulicą Pawią? Andrzej Banas
O tym się mówi. Urzędnicy nie dopilnowali wykonawcy remontu torowiska na ul. Pawiej i teraz straszą go karami. A w całym tym zamieszaniu najbardziej ucierpieli podróżni.

Pasażerowie komunikacji miejskiej słusznie mogą czuć się zdezorientowani i wprowadzani w błąd. Urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu od kilku dni zapowiadają powrót tramwajów do tunelu pod Dworcem PKP oraz rozpoczęcie prac remontowych na ul. Dunajewskiego, po czym wszystko znienacka odwołują.

Doprowadzają tym do kompletnego chaosu, a podróżni – idąc rano na przystanek – nie mogą mieć pewności, czy ich tramwaj aby przyjedzie.

Pierwotnie remont szyn na ul. Pawiej i w tunelu zakończyć miał się w sobotę (11 lipca). Taka też informacja pojawiła się na stronie ZIKiT. Szybko została jednak zmieniona. Urzędnicy poinformowali, że przywrócenie ruchu na tych odnawianych odcinkach nastąpi już na pewno w poniedziałek.

Pasażerowie przygotowali się więc na poważne zmiany w rozkładach jazdy. Na swą stałą trasę miały powrócić m.in. tramwaje linii nr 50 i 5.

– Poszłam rano na przystanek na Kurdwanowie, a tu okazało się, że „pięćdziesiątka” nadal kursuje objazdem przez ul. Lu­bicz. Co więcej, mimo zapowiedzi nie rozpoczęły się prace na Du­najewskiego i Basztowej – skarży się Krystyna Robak, mieszkanka Podgórza Duchackiego.

ZIKiT o tym, że od poniedziałku zmian nie będzie, zaczął bowiem informować dopiero w niedzielę po południu. Wiele osób nie zdążyło więc zapoznać się z publikowanymi w internecie komunikatami.

Michał Pyclik z biura prasowego ZIKiT przekonuje, że winę za zamieszanie ponosi firma Taumer prowadząca remont szyn na ul. Pawiej.

– Jeszcze w sobotę rano otrzymywaliśmy zapewnienia, że roboty dobiegają końca. Dopiero w niedzielę robotnicy przyznali, że nie zdążą z przymocowaniem nowych szyn – tłumaczy Michał Pyclik. I dodaje, że skoro roboty nie zakończyły się na Pawiej i w tunelu, to nie mogła ruszyć modernizacja torowiska na ul. Duna­jew­skiego. Taka kumulacja robót kompletnie sparaliżowałaby bowiem ruch w mieście.

Rzecz jednak w tym, że postęp prac na ul. Pawiej powinien śledzić inspektor z ZIKiT. I już w piątek, najpóźniej w sobotę powinien ocenić, że do poniedziałkowego poranka wszystkiego nie uda się zrobić. – Nasz inspektor był tam przez cały weekend, ale powtarzam: wykonawca za każdym razem gwarantował zakończenie w terminie – twierdzi Michał Pyclik.

Wiara w słowa wykonawcy prac doprowadziła więc do chaosu i odbiła się na pasażerach. W ZIKiT nie wykluczają teraz nałożenia kar umownych na firmę Taumer. – Wysłuchamy wyjaśnień. Jeśli będą podstawy do nałożenia kar, to tak będziemy chcieli zrobić – informują urzędnicy.

Zgodnie z nowymi zapowiedziami tramwaje na ul. Pawią i do tunelu pod dworcem mają wrócić w środę. Wtedy też zostanie wyłączona z ruchu ul. Du­najewskiego i fragment Basztowej (do ul. Długiej).

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski