Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmienniczki też mocne

JEC
Atakuje najlepsza zawodniczka meczu Anna Witczak Fot. Jerzy Cebula
Atakuje najlepsza zawodniczka meczu Anna Witczak Fot. Jerzy Cebula
PLUSLIGA KOBIET. Mistrzynie Polski zdecydowanie zwyciężyły, ale zmorą są przestoje w grze

Atakuje najlepsza zawodniczka meczu Anna Witczak Fot. Jerzy Cebula

Bank BPS Muszynianka/Fakro - Gedania Żukowo 3-0 (25-16, 25-14, 25-11)

Sędziowali: Paweł Ignatowicz i Wojciech Jaroszewski.

Bank BPS Muszynianka/Fakro: Witczak, Pykosz, Skowrońska, Bednarek-Kasza, Śrutowska, Solipiwko, Zenik (libero) oraz Pycia, Mirek.

Gedania: Sachmacińska, Kurnikowska, Szymańska, Plebanek, Jeromin, Łozowska, Siwka (libero) oraz Rzepnikowska, Pasznik, Lizińczyk.

Tak jak było do przewidzenia, w meczu mistrzyń Polski z ostatnią drużyną w tabeli emocji nie było żadnych. Trener Bogdan Serwiński wystawił w pierwszej szóstce zmienniczki, chociaż właściwie takiego podziału wśród "mineralnych" nie ma. Na rozegraniu wystąpiła Agnieszka Śrutowska, która dawała sobie znakomicie radę. Obok siebie miała Dorotę Pykosz i Agnieszkę Bednarek-Kaszę.

Tylko początek meczu był wyrównany, do pierwszej przerwy technicznej. Ale wynikało to nie z aż tak dobrej gry rywalek, co raczej z braku zrozumienia wśród muszynianek występujących w eksperymentalnym ustawieniu. Jednak z każdą chwilą było lepiej. Od początku meczu bardzo dobrze grała Anna Witczak, która zdobywała punkty z ataku, ale również blokiem. Elżbieta Skowrońska, która w poprzednim sezonie grała w Gedanii, pokazała, że sentymentów nie ma na parkiecie. Seta zakończyła udanym blokiem Bednarek-Kasza.

Druga część meczu rozpoczęła się od prowadzenia miejscowych 6-2. W tym momencie "mineralne" stanęły, co stało się ostatnio normą. Po bardzo dobrych zagrywkach Sachmacińskiej wyświetlił się remis 6-6. Ale wszędobylska Anna Witczak szybko dała prowadzenie gospodyniom. Na drugą przerwę techniczną zespoły schodziły przy stanie 16-10. Seta mocnym atakiem zakończyła Marta Solipiwko. W trzeciej części meczu na parkiecie pojawiła się Joanna Mirek i Sylwia Pycia. Drużyna Bank BPS Muszynianka/Fakro po atakach Solipiwko, Witczak i Pyci szybko objęła prowadzenie 8-3. Na drugiej przerwie technicznej muszynianki prowadziły 16-8, a bezradne gdańszczanki mogły tylko patrzeć na poczynania swoich rywalek. Seta i mecz zakończyła najlepsza zawodniczka meczu (MVP) Witczak. (JEC)

W innych meczach:

BKS Aluprof Bielsko-Biała - AZS Pronar Zeto Astwa Białystok 3-0 (25-14, 25-16 25-19), PTPS Piła - Impel Gwardia Wrocław 2-3 (25-27, 17-25, 25-13, 25-22, 11-15), GCB Centrostal Bydgoszcz - MKS Dąbrowa Górnicza 1-3 (25-20, 11-25, 24-26, 20-25), Organika Budowlani Łódź - Stal Mielec dziś. (ML)

1. Aluprof 8 20 22-7

2. Muszynianka 8 20 21-8

3. MKS 8 18 20-10

4. Budowlani 7 12 14-11

5. Gwardia 8 12 18-17

6. PTPS 8 11 16-16

7. Centrostal 8 10 13-16

8. Stal 7 7 11-16

9. AZS 8 7 9-19

Gedania 8 0 0-24

Powiedzieli po meczu:

Bogdan Serwiński, trener Muszynianki:

- Cieszę się z wygranej, choć trudno było przewidywać inny wynik. Dałem pograć innym zawodniczkom, które bardzo poważnie potraktowały spotkanie i nie zlekceważyły rywalek. Grały poważnie, a wiele akcji mogło się podobać publiczności. Dla mnie ten mecz był też okazją do spróbowania pewnych rozwiązań taktycznych. Myślę o przesunięciu Asi Mirek na pozycję atakującej. A na jej miejsce przesunę inną zawodniczkę. Zobaczymy jak to rozwiązanie się sprawdzi. Przed nami bardzo ważne spotkanie w Lidze Mistrzyń z Zarieczem Odincowo i na tym się koncentrujemy.

Grzegorz Wróbel, trener Gedanii:

- Spodziewałem się takiego meczu. Jednak jestem nieco zawiedziony postawą mojej drużyny, która po prostu przestraszyła się rywalek. Stąd było tyle błędów, które normalnie się nie zdarzają. Przez cały mecz próbowałem uspokoić siatkarki, ale się nie udało.

Dorota Pykosz, Muszynianka:

- Ciężko się gra z przeciwnikiem, który w 50 procentach przypadków nie atakuje tylko przebija piłkę. Zresztą kiedy po drugiej stronie siatki jest taki rywal, naprawdę trudno jest o pełną mobilizację. Dlatego pierwszy set tak wyglądał. Teraz przed nami arcyważny mecz z Zarieczem Odincowo. Spotkanie w Rumunii już omówiliśmy i mam nadzieję wyciągnięte wnioski zaprocentują w czwartek. (JEC)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski