Juvenia Kraków - Budowlani Łódź 35:27 (7:13)
Punkty: Cobotari 10, Fursenko 10, Mczedli-szwili 10, Głowacki 5 - Brzozowski 17, Kozłowski 5, Sądelski 5.
Juvenia: Zemła, Głowacki, Grabski, Krawiec, Świadek, Szczepański, Ingarden, Bezwiernyj, Fursenko, Mczedliszwili, Navia, Tumiel, Dorywalski, Cebotari, Sokołowski oraz: Gajda, Bielawski, Zagrajek, Siemaszko, Zawojski, Sierant, Chitic, Trzos.
Po bardzo dobrym początku meczu, w późniejszej fazie gry Juvenia nieco straciła impet i oddała inicjatywę rywalom, którzy skrzętnie wykorzystali wszystkie błędy gospodarzy. Końcówka spotkania należała jednak do „Smoków”, które dokonały rzeczy, wydawać by się mogło, niemożliwej. Z wyniku 7:27 w zaledwie 10 minut wyszły na prowadzenie, by wraz z końcowym gwizdkiem świętować zwycięstwo 35:27. Decydujące o wygranej punkty zdobył Andrei Cebotari, a dzięki jego przyłożeniu Juvenia wzbogaciła sie o punkt bonusowy za cztery przyłożenia w meczu.
- Jak to mówią, wróciliśmy z dalekiej podróży. To, co przeżywałem przez cały mecz, a potem w końcówce, prawie przyprawiło mnie o zawał serca. Cieszę się, że mamy rezerwowych, którzy potrafią ożywić grę. Do tej pory pierwsza piętnastka podejmowała walkę, a zmiennicy nie dorównywali jej zaangażowaniem i umiejętnościami. Teraz przekonaliśmy się, że nastał czas pozytywnych zmian w __naszym teamie - powiedział trener Juvenii Marek Odoliński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?