Znalazł się mocny na Zawiszę [WIDEO]

Legia Warszawa2 (0)
Zawisza Bydgoszcz0
Bramki: 1:0 Żyro 57, 2:0 Kucharczyk 65.
Legia: Kuciak - Broź, Rzeźniczak (88 Lewczuk), Astiz, Brzyski - Vrdoljak, Jodłowiec - Żyro, Guilherme (77 M. Masłowski), Kucharczyk - Saganowski.
Zawisza: Sandomierski - Wójcicki, Micael, Marić, Ziajka - Majewskij, Drygas - B. Pawłowski (46 S. Kamiński), Mica, Alvarinho (78 Smektała) - Świerczok (62 Barisić).
Sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Widzów: 16 463.

Trener Legii po wygranej z Zawiszą: Wróciliśmy do normalności, Saganowski był fantastyczny

Źródło: Agencja TVN

Zawisza, po sześciu zwycięstwach z rzędu, poniósł pierwszą w tym roku porażkę. - Zbyt łatwo straciliśmy bramki, ale trzeba uczciwie powiedzieć, że Legia miała więcej okazji. Dobra postawa Sandomierskiego sprawiła jednak, że udało się zapobiec wcześniejszej utracie gola - przyznał trener bydgoszczan Mariusz Rumak.

Przerwana seria Zawiszy, bydgoszczanie polegli w stolicy. "Na Legii nie wolno popełniać takich błędów"

Źródło: Agencja TVN

Górnik Łęczna1 (1)
Lech Poznań1 (1)
Bramki: 1:0 Rudik 22, 1:1 Sadajew 45+2.
Górnik: Prusak - MierzejewskiI, Bielak, Bożić (46 Nikitović), Mraz - SzmatiukI, Rudik (75 Burkhardt) - Bonin, NowakI, CernychI - Razulis (71 Hasani).
Lech: Gostomski - Kędziora, Arajuuri, M. Kamiński, Henriquez - Trałka, JevtićI - Lovrencsics (63 Formella), Hamalainen, Kownacki - Sadajew (77 Ubiparip).
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków). Widzów: 6143.

- Bardzo trudny mecz, w którym dużo było walki i ostrych starć - stwierdził trener Lecha Maciej Skorża. - Remis jest złym wynikiem, bardzo ogranicza nasze szanse na 1. miejsce na koniec rundy zasadniczej.

Goście wyrównali po kornerze: centrował Gergo Lovrencsics, mocno wypalił Zaur Sadajew. - Sytuacji bramkowej nie powinno być, wcześniej był dość wyraźny spalony, takie decyzje dziwią - denerwował się Jurij Szatałow, trener łęcznian.

Śląsk Wrocław3 (1)
Lechia Gdańsk0
Bramki: 1:0 Machaj 20 karny, 2:0 Celeban 54, 3:0 M. Paixao 86.
Śląsk: Pawełek - Zieliński, Celeban, PawelecI, Ostrowski - HołotaI, Danielewicz - F. Paixao, Machaj (61 Grajciar), Pich (82 K. Kaczmarek) - M. Paixao (90+2 Angielski).
Lechia: Bąk - Pietrowski, Janicki, Gerson, Bougaidis (46 RudinilsonI) - Borysiuk (63 Nazario), Vranjes - GrzelczakI (80 Łukasik), Mila, Makuszewski - Colak.
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 11 651.

Trzy miesiące po opuszczeniu Śląska Sebastian Mila wrócił do Wrocławia. - Nie widzieliśmy się w ogóle. Ja zająłem się swoim zespołem, nie szukałem Sebastiana na siłę. Na pewno się szanujemy i zawsze będziemy dobrymi przyjaciółmi - stwierdził trener Śląska Tadeusz Pawłowski.

Aby zmotywować Milę, rok temu zabrał mu kapitańską opaskę. W ubiegłym tygodniu ten manewr powtórzył z Marco Paixao. W sobotę Portugalczyk strzelił bramkę, nowy kapitan Mariusz Pawełek bronił zacnie, a Śląsk wywalczył pierwsze w tym roku zwycięstwo. - Pierwszy raz za mojej kadencji zespół był na przedmeczowym zgrupowaniu. Pomyślałem, że to będzie potrzebne - dodał Pawłowski.

Trener Lechii Jerzy Brzęczek skrytykował drużynę: - Brakowało agresywności, za dużo miejsca zostawialiśmy rywalom. Po odbiorze piłki nie zawsze wychodziliśmy do przodu, zresztą odbiorów mieliśmy mało.

Jagiellonia Białystok2 (2)
Piast Gliwice1 (0)
Bramki: 1:0 Tymiński 20, 2:0 Romanczuk 43, 2:1 Moskwik 74.
Jagiellonia: Drągowski - Modelski, Tarasovs, Pazdan, PopchadzeI - GrzybI, RomanczukI (70 P. Frankowski) - Sawickij (79 J. Pawłowski), Tymiński, ŚwiderskiI (56 Gajos) - Tuszyński.
Piast: Rusov - Mokwa, OsyraI, Hebert, Klepczyński (46 Horvath) - Radosław Murawski (86 Kędziora), Vassiljev (46 Jurado) - Podgórski, Hanzel, Moskwik - Wilczek.
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 8881.

Mateusz Piątkowski odmówił podpisania nowego kontraktu z Jagiellonią (obecny wygasa w czerwcu), za co został odsunięty od I drużyny.

Bez czołowego strzelca ligi Jagiellonia zapewniła sobie miejsce w górnej "8" tabeli. - Udało nam się spokojnie awansować. Od dziś gramy o mistrzostwo Polski. Trzeba to powiedzieć wprost - stwierdził uradowany trener Michał Probierz.

W Piaście najlepszy był Paweł Moskwik. Pierwszą bramkę w ekstraklasie były piłkarz Puszczy Niepołomice zdobył po soczystym woleju.

Mecze piątkowe
Podbeskidzie Bielsko-Biała 2 (2)
Wisła Kraków 2 (1)
Bramki: 1:0 Iwański 18 karny, 1:1 Guerrier 37, 2:1 Górkiewicz 41, 2:2 Guerrier 72.
Podbeskidzie: Zajac - Górkiewicz, Stano, Konieczny, Tomasik - Sloboda (62 Kolcak), Deja - Chmiel, Iwański, SokołowskiI - Demjan (73 Chrapek).
Wisła: Buchalik - Jović, Głowacki (89 Sadlok), Dudka, Burliga - UrygaI - Barrientos (73 Stępiński), Garguła (46 Jankowski), Stilić, Guerrier - Brożek.
Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 6500.

Korona Kielce0
Ruch Chorzów 0
Korona: Cerniauskas - Golański, Malarczyk, Dejmek, Leandro - Fertovs, Klemenz - Carlos, KapoI, Pyłypczuk (58 Kiełb) - Porcellis (66 Trytko).
Ruch: Putnocky - Konczkowski, Grodzicki, M. Malinowski, Oleksy - Surma, Babiarz - VisnakovsI (81 Kowalski), Starzyński, Gigołajew (76 Zieńczuk) - Kuświk (90+3 Efir).
Sędziował: Marcin Borski (Warszawa). Widzów: 7686.

Dzisiaj: Górnik Zabrze - GKS Bełchatów (18).