Fot. Wojciech Matusik
- W większości były to małe pożary, ale pięć razy trawy płonęły też na terenach powyżej jednego hektara, a więc na sporych obszarach - informuje st. kpt. Bogusław Marszałek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wieliczce.
Do największych pożarów nieużytków doszło ostatnio: w Podstolicach (płonęły trzy hektary), Koźmicach Małych (2,5 ha) oraz w Golkowicach, Przebieczanach i Podłężu (po 2 ha). Tylko w tych pięciu akcjach gaśniczych brało udział ponad 70 strażaków, a działania te kosztowały kilka tysięcy złotych.
Te pieniądze - i praca ratowników - poszły z dymem. Podpalaczy hektarów traw w pięciu miejscowościach - podobnie jak sprawców pozostałych kilkudziesięciu takich pożarów - nie udało się złapać, ale nie ma wątpliwości, że we wszystkich przypadkach ogień pojawiał się za sprawą ludzi.
W powiecie wielickim każdego roku dochodzi średnio do 300 pożarów traw. Tego typu zdarzenia to nie tylko ogromne szkody w środowisku naturalnym i zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi, ale także duże pieniądze wykładane na akcje gaśnicze, których mogłoby nie być, gdyby nie bezmyślność ludzi.
Wszystkie akcje gaśnicze, jakie podejmowano przy pożarach traw w tym miesiącu kosztowały ponad 40 tys. złotych, a w tego typu działania ratownicze zaangażowanych było w sumie ponad 500 strażaków.
(JOL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?