MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zorganizują sobie komunikację

Redakcja
Czym będą jeździć mieszkańcy? Fot. archiwum
Czym będą jeździć mieszkańcy? Fot. archiwum
Mieszkańcy gminy Babice, którzy już narzekają na zbyt małą liczbę połączeń komunikacyjnych do Chrzanowa, martwią się, że w przyszłym roku w ogóle nie będą mieli czym dojechać do pracy czy szkoły.

Czym będą jeździć mieszkańcy? Fot. archiwum

BABICE. Nie będzie dotacji dla Związku Komunalnego "Komunikacja Międzygminna" w Chrzanowie

Radni uznali, że koszty, które wyliczył związek komunikacyjny za organizację przewozów na tym terenie, są zbyt wysokie i nie przekażą mu kolejnej dotacji.

Dotychczasowa umowa na obsługę terenu gminy przez chrzanowski związek komunikacyjny, do którego Babice nie należą, została zawarta jeszcze przez poprzedniego wójta Romana Warchoła i byłego przewodniczącego zarządu ZK "KM" Tadeusza Grubera. Roczny koszt komunikacji wynosił około 450 tys. zł. Wcześniej nikt nie kwestionował wysokości opłat. Dopiero nowy wójt Babic Radosław Warzecha uznał, że kwota, której domaga się związek, jest zbyt wysoka, a komunikację można zorganizować taniej. Może się tym zająć m.in. powiat. Odpowiednie pismo kilka tygodni temu trafiło do starosty. - Jeżeli będzie taka wola, to się tym zajmiemy - deklarował starosta Adam Potocki.

Jednocześnie trwały negocjacje związku komunikacyjnego z wójtem Babic. - Ponieważ udało nam się wynegocjować lepsze stawki z przewoźnikami i uszczelnić system kontroli, przez co zwiększyły się wpływy ze sprzedaży biletów, mogliśmy zaproponować Babicom mniejszą kwotę za organizację komunikacji na teren gminy. Proponowaliśmy kwotę 260 tys. zł. Niżej zejść nie możemy - tłumaczy Robert Maciaszek, wiceprzewodniczący zarządu związku komunikacyjnego. W przyszłorocznym budżecie Babic na komunikację zarezerwowano tylko 100 tys. zł. - To nierealna kwota - przyznaje Maciaszek.

Babiccy radni doszli do innych wniosków. Na ostatniej sesji podjęli uchwałę, że nie przekażą dotacji dla związku. - Dla tak niewielkiej gminy ta komunikacja jest po prostu za droga - mówi Wiesław Domin, przewodniczący Rady Gminy Babice.

Pasażerowie są zaniepokojeni. Boją się, że ta decyzja doprowadzi do sytuacji sprzed kilku lat. - Do Chrzanowa jeździło w ciągu dnia zaledwie kilka minibusów, które kursowały, jak chciały, a w weekendy w ogóle nie było się czym wydostać z gminy. Jeżeli znów to będzie tak wyglądać, to gratuluję pomysłu na oszczędności - denerwuje się Halina, która autobusem dojeżdża do pracy.

Władze gminy zapewniają, że mieszkańcy nie zostaną pozbawieni komunikacji. Po prostu jej organizacją zajmie się kto inny. Prawdopodobnie będzie to powiat.

Eliza Jarguz

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski