Andrychów
Pani Irena czyta naszą gazetę od kilkunastu lat. Jak mówi, zawsze "od deski do deski", a lekturę rozpoczyna od wiadomości lokalnych. Chętnie rozwiązuje krzyżówki w sobotnim "Dzienniku Seniora", ostatnio nawet wygrała nagrodę.
- Trzeba przede wszystkim być pogodnym i zadowolonym z życia, czerpać radość nawet z małych rzeczy - mówi andrychowianka, zapytana o receptę na długie lata życia. Codziennie przynajmniej przez godzinę spaceruje po mieście.
Wczoraj z bukietami kwiatów i życzeniami odwiedzili ją członkowie rodziny, władze Andrychowa oraz przedstawiciel... Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Po ukończeniu 100 lat należy się bowiem specjalny dodatek do renty.
Pani Irena urodziła się 7 lipca 1909 roku w Wadowicach. W 1933 wyszła za mąż za Franciszka Frysia, znanego andrychowskiego piekarza i samorządowca. Odtąd mieszka w Andrychowie.
(GM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
