18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Życie usłane różami

Redakcja
Szkoły florystyczne uczą roślinoznawstwa, psychologii sprzedaży, wystawiennictwa

Profesje

Szkoły florystyczne uczą roślinoznawstwa, psychologii sprzedaży, wystawiennictwa

   Zawód florysty ma bardzo spokojny, relaksujący wręcz charakter. Wbrew obiegowym opiniom, do jego wykonywania nie wystarczy zmysł plastyczny. Potrzebna jest także fachowa wiedza. Zapotrzebowanie na specjalistów z tej dziedziny z każdym rokiem wzrasta.
   Większość florystów przyznaje, że ich przygoda z zawodem rozpoczęła się od fascynacji kwiatami. - Zawsze lubiłam przygotowywać wiązanki z kwiatów, najczęściej polnych, bo rosły w okolicy mojego rodzinnego domu - mówi Ania, która przyjechała do Krakowa na studia, a obecnie podjęła kurs florystyczny. - _Początkowo przygotowywałam bukiety na różne okazje dla moich znajomych, którzy w końcu namówili mnie, żebym zapisała się na kurs, skoro tak bardzo cieszy mnie praca z roślinami - _wspomina. Anna żartuje, że uniwersytecką przygodę z polonistyką zamieni na życie usłane różami.
   Zadaniem florysty jest tworzenie aranżacji roślinnych, nietypowych bukietów i wiązanek na szczególne okazje, niekiedy także projektowanie wystroju biur i gabinetów - dekorowanie wnętrz np. nietypowymi roślinami.

Wyobraźnia i talent

   Do pracy w tym zawodzie potrzebna jest umiejętność precyzyjnego działania, cierpliwość i dobry wzrok. W tworzeniu własnych wzorów i kompozycji niezbędne są także wyobraźnia i zdolności plastyczne. - Osoby, które posiadają odpowiednie kwalifikacje, zdobyte na kursach lub w szkołach florystycznych, mogą pracować w kwiaciarniach albo otwierać własne firmy - mówi Barbara Błaszczyk z Klubu Florystycznego, działającego przy Towarzystwie Ogrodniczym w Krakowie. - Na początku znacznie korzystniej jest pracować u boku osoby bardziej doświadczonej, od której można się jeszcze wiele nauczyć. Pracując zawodowo, warto brać udział w warsztatach i pokazach, podczas których zdobywa się nowe doświadczenia, szuka inspiracji i pomysłów - radzi.
   Osoba zainteresowana pracą florysty musi się wiele nauczyć. Chociaż najważniejsza w tym zawodzie jest praktyka, to bez wiadomości z zakresu botaniki i materiałoznawstwa ani rusz. Opanowanie niezbędnej wiedzy i zdobycie praktycznych umiejętności zajmuje dużo czasu. Można się o tym przekonać, przeglądając program nauczania dwóch największych szkół florystycznych w kraju - poznańskiej i warszawskiej. - _Jeżeli komuś zależy na uzyskaniu pełnego wykształcenia w tym kierunku, to można mu polecić właśnie te dwie placówki - _mówi Sabina Nowak, florystka prowadząca własną pracownię. - _Osoby wybierające inne kursy powinny dokładnie sprawdzić, kto jest ich organizatorem i jakie ma doświadczenie. Nie brakuje przecież oszustów, organizujących różnego rodzaju weekendowe warsztaty. Osobę planującą podjęcie nauki powinna zastanowić przede wszystkim kwota, jaką trzeba za kurs zapłacić. Bardzo tanie kursy rzadko mają cokolwiek wspólnego z profesjonalną wiedzą - _ostrzega.
   Szkoły w Poznaniu i Warszawie do tanich zdecydowanie nie należą, ale cieszą się ogólnopolską renomą. Polska Szkoła Florystyczna w Poznaniu od listopada 2001 roku jest członkiem Federacji Florystów Niemieckich (FDF). Dyplomy FDF są honorowane w całej Europie. Poznańska szkoła, podobnie jak niemieckie, kształci na trzech poziomach, nadając tytuły: młodszy florysta, florysta i mistrz florystyki.
   W programie zajęć znajdują się między innymi: nauka o komponowaniu, przechowywaniu i pielęgnacji roślin ciętych i doniczkowych; zajęcia z florystyki weselnej i żałobnej; nauka o kolorach; botanika; podstawy fizjologii roślin; roślinoznawstwo w zakresie florystyki czy kompozycje z roślin ciętych w naczyniu. Prowadzone są też zajęcia z rysunku, dekoratorstwa, a nawet marketingu, rachunkowości i księgowości, dziedzin tak potrzebnych przy prowadzeniu własnej działalności gospodarczej.
   Zawodu florysty można się uczyć także w warszawskim Centrum Florystyki Małgorzaty Niskiej. Tam studenci zdobywają specjalności florysty i mistrza florystyki. W pierwszym przypadku nauka trwa rok - dziesięć pięciodniowych spotkań z wykładowcami. Program obejmuje: botanikę, roślinoznawstwo, psychologię sprzedaży i obsługę klienta, rysunek zawodowy, projektowanie i wystawiennictwo. Nauka w drugiej opcji trwa 2 lata. Podzielona jest na 4 semestry zakończone sesją zaliczeniową. Program obejmuje 960 godzin lekcyjnych. 640 godzin to zajęcia praktyczne, a 320 przeznaczonych jest na zajęcia teoretyczne, podzielone na bloki tematyczne: botanika i roślinoznawstwo; florystyka, w tym nauka o środkach wyrazu twórczego, zasadach kompozycji, barwach, organizacji i wystroju salonu florystycznego; zarys wiedzy o sztuce; rysunek zawodowy. Słuchacze poznają też zasady zarządzania firmą. Egzamin końcowy składa się przed komisją międzynarodową według kryteriów Europejskiej Federacji Związków Profesjonalnych Florystów (FEUPF - Fédération Européenne des Unions Professionelles des Fleuristes). Jego zaliczenie otwiera drzwi do wielu renomowanych pracowni florystycznych - dla najlepszych w zawodzie pracy nie brakuje.

Pod okiem fachowców

   W Polsce południowej nie ma dużej szkoły florystycznej, ale istnieje możliwość odbycia profesjonalnych kursów pod okiem uznanych florystek - Grażyny Korzekwy lub Agnieszki Bogusz. Pracownia florystyczna "Astra", prowadzona przez drugą z pań, ma w programie warsztaty doszkalające i kursy dla osób chcących nauczyć się zawodu. Uczestnicy kursów dowiedzą się, jak przygotować bukiety okolicznościowe, ślubne i komunijne oraz wykonywać usługi w zakresie kwiatowej aranżacji wnętrz. Kursy rekomenduje Klub Florystyczny.
   Krakowski rynek usług florystycznych ciągle się rozwija, a co za tym idzie, będą potrzebni nowi specjaliści. Obecnie najczęściej zamawiane są bukiety ślubne i dekoracje samochodów na taką okazję, a także kompleksowe dekoracje sal weselnych i kościołów, kompozycje z kwiatów na stoły czy wianuszki komunijne, które w maju należą do najbardziej poszukiwanych.
Tekst i fot.
Agnieszka Kantaruk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski