Od czerwca ub. roku prof. dr hab. Zygmunt Ziobrowski prezesuje Krajowej Izbie Urbanistów, od 1987 r. był dyrektorem krakowskiego oddziału Instytutu Gospodarki Przestrzennej i Komunalnej, a od listopada ub.r. kieruje nowo powstałym Instytutem Rozwoju Miast. W jego dorobku naukowym warto wymienić 5 książek, wiele artykułów, ponad 50 ekspertyz i opinii, niezliczoną liczbę referatów.
Jak to się stało, że został urbanistą? - Po ostatnim roku studiów (Wydział Architektury Politechniki Krakowskiej - przyp. red.) odbywaliśmy praktykę budowlaną w Sopocie. Po jej zakończeniu wracaliśmy razem z kolegą autostopem przez Wybrzeże i ziemie zachodnie. Był rok 1960. Takie miasta jak Kołobrzeg, Koszalin czy Szczecin jeszcze nie podźwignęły się z ruin. Pomyśleliśmy - ile tu jeszcze jest do zrobienia, aby te miasta zaczęły normalnie żyć! I obaj uznaliśmy, że to jest właśnie zadanie dla nas. Chociaż miałem już uzgodnioną pracę w Krakowie i zaplanowaną przyszłość, zdecydowałem się przyjechać na Wybrzeże i tam pracować. Mimo młodego wieku zajmowałem się poważnymi tematami, jak np. zagospodarowaniem terenów turystycznych naszego Wybrzeża, a także obszarów Pojezierza Drawskiego. Ten okres, który nazywam koszalińskim, był dla mnie bardzo twórczy. Był też czasem dojrzewania zawodowego.
Po 7 latach pracy w Wojewódzkiej Pracowni Urbanistycznej w Koszalinie Zygmunt Ziobrowski wrócił jednak do Krakowa, gdzie zrealizował z sukcesem swoje zainteresowania. W latach 1972-80 był jednym z głównych projektantów Krakowskiego Zespołu Miejskiego, a w 1983-87 głównym projektantem planu Krakowa w Biurze Rozwoju Krakowa. Taką samą funkcję profesor pełnił także w 1988 i 1994 r.
Na koncie profesora Ziobrowskiego znajduje się autorstwo, jako głównego projektanta, ok. 30 miejscowych i regionalnych planów zagospodarowania przestrzennego, m.in. Katowic, Krakowa i aglomeracji Trypolisu (Libia), był głównym projektantem studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego takich miast, jak Katowice, Warszawa, Kraków. Uczestniczył również w projektowaniu planu Bagdadu (Irak). Wielokrotnie nagradzany w konkursach międzynarodowych, brał także udział w pracach grupy roboczej Europejskiej Komisji ONZ nt. Planowania Zrównoważonego Rozwoju Osiedli Ludzkich.
Dziś profesor Ziobrowski jest rozdarty między Warszawą a Krakowem. Kiedy znajduje czas na hobby czy dla rodziny? - Mam sprawę uproszczoną, ponieważ moim hobby jest praca, nie potrzebuję jeździć na narty czy chodzić na korty tenisowe. Żona jest lekarzem i podobnie jak ja jest bardzo zaangażowana zawodowo. Rodzina, a zwłaszcza kontakty z moją siedmioletnią wnuczką, sprawiają mi bardzo dużo przyjemności i na to zawsze muszę wygospodarować czas - stwierdza prof. Ziobrowski. EP
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?