30-milionowy zastrzyk dla zabytków

Z dotacją z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa w tym roku m.in. miałyby być kontynuowane prace konserwatorskie we wnętrzu katedry wawelskiej, ratowane średniowieczne mury, odnawiane elewacje najbardziej znaczących w krajobrazie miasta kamienic, rewitalizowane forty. Finansowy zastrzyk dla krakowskich zabytków na ten rok to 30 mln 247 tys. zł.

Po komisjach i spotkaniach ekspertów powstał plan odnowy i podziału pieniędzy. Dziś Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa będzie nad nim debatować i podejmie ostateczną decyzję. Na kwotę, która jest do rozdzielenia, składa się 30 mln z budżetu państwa, pieniądze niewykorzystane w zeszłym roku (ok. 180 tys.), datki ze skarbon SKOZK, darowizny, nawiązki sądowe pseudografficiarzy, którzy bazgrali po zabytkach.

- W tym roku realizowanych ma być dużo projektów, które nie tylko zakładają odnowienie obiektów, lecz modernizację z nadaniem zabytkom nowych funkcji - zwraca uwagę Maciej Wilamowski, dyrektor biura SKOZK.

A z jakiej, planowanej przez starających się o dotacje inwestycji, SKOZK najbardziej się cieszy? - To remont elewacji monumentalnego Domu Ohrensteina na rogu Stradomskiej i Dietla. Wpisuje się w nasz program Drogi na Wawel, służący zadbaniu o główne ciągi, kręgosłup turystyczny Krakowa - mówi Wilamowski. Jak wskazuje, to wielkie gmaszysko swym wyglądem degraduje okolicę. Było już jedno podejście do remontu z dotacją, ale część właścicieli ostatecznie od niego odstąpiła. Teraz prace planuje zarządca sądowy nieruchomości, więc tym razem remont powinno się udać sfinalizować. SKOZK wsparłby go ponad 290 tys. zł.

W planie dofinansowań zaproponowano też kwoty, które pozwolą odnawiać elewacje dwóch innych wielkich gmachów - budynku Komunalnej Kasy Oszczędności przy pl. Szczepańskim 5 (prawie 360 tys. zł) i największej kamienicy w Krakowie - Domu Pracowników Pocztowej Kasy Oszczędności przy ul. Zyblikiewicza 5 (190 tys. zł; do remontu idzie część z kolumnadą).

Pół miliona złotych przewidziano na wymianę dachu na kościele św. Andrzeja przy ul. Grodzkiej. Stwierdzono tam ugięcia więźby i nieszczelności, więc siostry klaryski koniecznie muszą się tym remontem zająć, zagrożone są polichromie w kościele, odnowione w latach 90.

Aż 720 tys. zł SKOZK chce dołożyć gminie na rewitalizację Fortu nr 52 Borek z przeznaczeniem m.in. na potrzeby Klubu Kultury „Kliny”. Z kolei 630 tys. zł miałoby pomóc w kontynuacji remontu elewacji budynku więziennego Aresztu Śledczego (teraz od strony ul. Kamiennej).

Łącznie ok. 550 tys. zł miałoby popłynąć na prace planowane przez paulinów na Skałce. M.in. ma tu być remontowany sypiący się średniowieczny mur przy ul. Paulińskiej - dawne fortyfikacje miejskie Kazimierza.

12,8 mln zł z kwoty, jaką na ten rok dysponuje SKOZK, została przeznaczona na tzw. projekty kluczowe - duże przedsięwzięcia w zabytkach o randze narodowej, które mają obietnicę takiego wsparcia w ciągu kolejnych trzech lat (2017-19). Są pośród nich m.in. konserwacja sarkofagów królewskich na Wawelu, prace przy ołtarzu Wita Stwosza, czy tworzenie Muzeum Cystersów w zabytkowych obiektach opactwa Mogile.