ABECADŁO z urny spadło

Fot. CAF/PAP

A

* Afganistan - kraj, z którego polskie wojska może wyprowadzić jedynie prezydent... Obama. Chyba że wcześniej prezydent Komorowski wyprowadzi Polskę z NATO, co z rozpędu również obiecał, choć chyba nie całkiem świadomie.

* Alik - kot Kaczyńskiego. W kampanii nie brał udziału, by nie drażnić tej części elektoratu PiS, która zeszła na psy. Przez Bartoszewskiego wspomniany jedynie jako "zwierzę futerkowe".

* Andrzej O. - Andrzej Olechowski w sloganie wyborczym "Andrzej O. to jest to!". Rymowało się ładnie, ale to obcięcie nazwiska do inicjałów... Tak przedstawia się osoby mające kłopoty z prawem.

aniołki (Napieralskiego) - patrz: bliźniaczki

B

* Bartek - imię męskie, noszone (prócz liści i żołędzi) przez najstarszy polski dąb. Bartek zagrał (jako milczący statysta) "niemego świadka naszych dziejów" w spocie wyborczym Jarosława Kaczyńskiego (patrz także: dąb).

* Belka, Marek - taran, który Komorowski próbował wbić w charakterze klina w elektorat (patrz: elektorat) Napieralskiego. Oby w charakterze prezesa NBP Belka okazała się skuteczniejsza.

* bliźniaczki - Anita i Edyta Zaboroś, czyli duet wokalny 2Sisters, agitowały za Napieralskim, przekonując, iż "to on zmieni, to on, właśnie to on sprawi, że lepszy będzie kraj". W kampanijnym teledysku skromność warunków głosowych bliźniaczki odważnie nadrabiały nieskromnym językiem ciała (a w sumie dwóch ciał). W każdym razie wrażenie zrobiły większe niż w eliminacjach do konkursu Eurowizji, skoro zwróciła na nie uwagę nawet prof. Staniszkis (patrz: Staniszkis).

C

* Cimoszewicz, Włodzimierz - senator, a w przeszłości dwukrotnie kandydat na prezydenta RP. W tegorocznej kampanii pojawił się tylko po to, by już przed pierwszą turą nagonić Komorowskiemu wyborców lewicy, ale nagonka niezbyt się udała.

* czereśnia - drzewo owocowe, z którego garść owoców zerwał ojciec Komorowskiego, by zanieść je matce Komorowskiego po jego urodzeniu. Tak twierdził Komorowski w pierwszym ze swych wyborczych spotów. Za zachowanie swojego ojca Komorowski został w internecie skarcony przez osoby twierdzące, że matkom karmiącym nie wolno spożywać owoców pestkowych.

* "człowiek mocny w czynach" - ale słaby w wynikach, bo tylko 1,8 proc. głosów zdobył Waldemar Pawlak, którego ów slogan reklamował. Za to kampanię prowadził z gestem. Jej koszty w stosunku do liczby zdobytych głosów sprawiły, że jeden głos kosztował Pawlaka aż 11 złotych. To był wyczyn, a nie tylko czyn.

D

* dąb - drzewo liściaste, przy którego sadzeniu został sfilmowany w spocie wyborczym Kaczyński. Według telewizji TVN 24 (patrz: TVN), która wytropiła plener, w którym kręcono tę scenę, dębowa sadzonka Kaczyńskiego zmieniła się w uschnięty badyl. No cóż, jak u Barei - "jest prawda czasu i prawda ekranu".

* debata - widowisko telewizyjne z udziałem kandydatów, podczas którego każdy z nich monologuje na tematy zadane przez dziennikarzy, nie odpowiada na pytania od rywali i sam nie może zadać im pytań. Nawet tak karykaturalne debaty nie są lubiane przez kandydatów z realnymi szansami na prezydenturę, ponieważ udział w nich naraża na ujawnianie własnych poglądów.

E

* elektorat - coś, w co przy okazji wyborów zmieniają się (skądinąd w większości normalni) obywatele. Kandydaci dzielą elektorat między siebie, przez co powstają różne elektoraty. Z kolei elektoratolodzy dzielą elektorat na twardy i miękki. Elektorat miękki ulega stwardnieniu w momencie głosowania. Elektorat twardy nie wymięka nigdy.

F

* frekwencja - stan skupienia elektoratu przy urnach w dniu wyborów (patrz także: urna). Tylko raz, podczas drugiej tury wyborów prezydenckich w roku 1995, frekwencja zbliżyła się do 70 proc. Potem było gorzej. Prezydentem zostaje się w Polsce dzięki poparciu wyraźnej mniejszości ogółu uprawnionych do głosowania. Slogan "Prezydent wszystkich Polaków" uczciwiej byłoby zmienić na "Prezydent ćwiartki Polaków".

G

* Gajowy - jedno z przezwisk Komorowskiego. Jedyne, które chyba mu się spodobało, przez co szybko wyszło z użycia.

* gaz łupkowy - już legendarne, choć wciąż znajdujące się w fazie odkrywania bogactwo energetyczne Polski. Metodę odkrywkową wydobywania gazu łupkowego odkrył w trakcie kampanii Komorowski, ale metoda się nie przyjęła z uwagi na zaleganie gazu na zbyt głębokich głębokościach.

H

* haki - w tegorocznej kampanii prezydenckiej były prawie tak puste, jak w sklepach mięsnych za nieboszczki PRL (chyba że już po oddaniu tego abecadła do druku coś się w tej sprawie zmieniło).

* hasła - bez fantazji, za to z podróbkami. Hasło Kaczyńskiego - "Najważniejsza jest Polska" sparodiował Komorowski, wzywając do debat pod hasłem "Najważniejsi są Polacy" oraz Jurek - "Najważniejsza jest wiarygodność". Hasło Morawieckiego "Razem" Napieralski wydłużył do "Razem zmienimy Polskę", co Morawiecki mu wypomniał. Echa hasła Komorowskiego "Zgoda buduje" brzmiały w wypowiedziach Kaczyńskiego o "potrzebie porozumienia", będących zarazem echami Pawlakowskiego hasła "Dialog i porozumienie." Był też Lepper z hasłem - "Jestem jednym z Was". Cóż, nie da się ukryć, choć bardzo by się chciało.

I

* iPad - coś, co Pawlak obiecywał rozdawać polskim uczniom, gdyby został prezydentem, a co na pewno ułatwiłoby im dostęp do Wikipedii (patrz: Wikipedia).

J

* jabłka - owoce, którymi Napieralski kusił robotników fabryk, pod bramami których agitował. Ponieważ robotnicy, pomni losu Adama, do jabłek się nie garnęli, Napieralski przerzucił się na kuszenie aniołkami (patrz: aniołki).

* jagniątko - podczas wizyty w wielkopolskim gospodarstwie rolnym Kaczyński stwierdził - "dawno nie widziałem czegoś równie ładnego". Wszystkie telewizje uznały, że był to komplement pod adresem głaskanej przez prezesa PiS owieczki. Co bystrzejsi widzowie zwrócili jednak większą uwagę na dziewczynę, która owieczkę trzymała w ramionach. To dopiero było ładne stworzenie!

* Jurek, Marek - najbardziej pokrzywdzony z kandydatów. Spełniał wszystkie ideowe warunki, by zasłużyć na poparcie mediów Tadeusza Rydzyka, a doczekał się tego, że ex-spikerka Radia Maryja posłanka Sobecka, nakłaniała go do rezygnacji z kandydowania.

K

* Kaczyński, Jarosław - kandydat zastępczy PiS, zastępujący w kandydowaniu tragicznie zmarłego brata. W wymiarze politycznym jego dramat polega na tym, że jeśli zostanie prezydentem, nie będzie mógł już zostać premierem.

* Karol W. - postać ze spotu wyborczego Bogusława Ziętka. Karol W. tak długo siedział na parkowej ławeczce, czekając na osiągnięcie wieku emerytalnego, że zmienił się w kościotrupa.

* Komorowski, Bronisław - kandydat zastępczy PO, zastępujący w kandydowaniu żywego Tuska. Dramat Komorowskiego w tych wyborach polega na tym, że nie jest Tuskiem.

* Korwin-Mikke, Janusz - najbardziej doświadczony w kandydowaniu na prezydenta tegoroczny kandydat na prezydenta. Kandydował po raz czwarty. We wszystkich wyborach prezydenckich, w których wziął dotąd udział, zebrał łącznie 7.76 proc. głosów.

L

* Lepper, Andrzej - jedyny z kandydatów, który swoją kampanię wyborczą prowadził przy okazji robienia zakupów na bazarach. Dzięki oszczędnej kampanii jeden głos kosztował Leppera tylko 4 grosze (patrz także: "człowiek mocny w czynach").

* lewicowcy - tytuł oficjalnie nadany postkomunistom przez Jarosława Kaczyńskiego 22 czerwca 2010 w ramach postanowienia: "Będę używał tego języka, że to są lewicowcy". No i używa.

Ł

* Łomża - byłe miasto wojewódzkie, w którym posłanka Beata Kempa śpiewała z kartki "Zabrałeś serce moje", występując jako support przed opóźniającym się występem Jarosława Kaczyńskiego, który mówił bez kartki.

M

* "Make PiS not war" - slogan wyborczy Kaczyńskiego; adresowany prawdopodobnie do dzieci-kwiatów.

* mężczyzna - patrz: Poncyliusz

* Morawiecki, Kornel - kandydat, który w pierwszej turze uzyskał wynik niższy nawet od Bogusława Ziętka, czyli najniższy. Szkoda, że nie wpadł na jakiś lepszy niż kandydowanie sposób na przypomnienie o Solidarności Walczącej.

* Mundial - wydarzenie, które odciągało uwagę Polaków od wyborów prezydenckich, chociaż Polacy brali w nim udział wyłącznie w składzie drużyny niemieckiej.

N

* Napieralski, Grzegorz - czerwono-czarny koń tych wyborów, choć nie na tyle czarny, by przeskoczyć do drugiej tury. Zagadką pozostaje, w jakiej części do drugiej tury przeskoczy elektorat Napieralskiego i w jakich częściach ta część składa się z lewicowców, (patrz: lewicowcy) a w jakiej z postkomunistów (patrz: postkomuniści).

* NATO - patrz: Afganistan

O

* okulary - u Komorowskiego: przejaw krótkowzroczności, u Kaczyńskiego: chyba przejaw dalekowzroczności, bo w plenerze ich nie używał, u Palikota - przejaw perwersyjności, do czego sam się przyznał.

* Olechowski, Andrzej - kandydat, który choć kandydował pod nader kuszącym hasłem "Wybierz swój dobrobyt", zdobył tylko 1,44 proc. głosów. Jednak dzięki przegranej sam może wybrać życie w posiadanym dobrobycie, zamiast troszczyć się o cudzy.

* Oleksy, Józef - "polski lewicowy polityk starszo-średniego pokolenia" - tak w ramach ogłoszonej przez siebie 22 czerwca 2010 r. "zmiany języka" Jarosław Kaczyński zdefiniował tego byłego członka PZPR od roku 1968, byłego I sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Białej Podlaskiej oraz byłego tajnego współpracownika wojskowego wywiadu PRL (Patrz także: lewicowcy).

P

* Palikot, Janusz - pop-polityk PO. Przeciw kandydaturze Kaczyńskiego agitował wierszem, prozą i zgrozą. Przed drugą turą zdążył zaoferować Napieralskiemu stanowisko wicepremiera oraz wyrazić chęć zastrzelenia Kaczyńskiego i zdarcia zeń skóry. Ciekawe, co będzie z jego własną skórą, jeśli Komorowski oberwie rykoszetem.

* Pawlak, Waldemar - wicepremier i prezydencki kandydat PSL. Choć w wyborach na prezesa Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP od lat pozostaje niepokonany, na walce o prezydenturę sparzył się po raz wtóry.

* Poncyliusz, Paweł - rzecznik prasowy sztabu Kaczyńskiego. Nie ma takiego talentu do wpadek jak Komorowski, ale się starał. Najpierw uznał, że list rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej proszących o zostawienie w kampanii zmarłych w spokoju, "może być polityczną grą", potem bez uzgodnienia z szefową sztabu Kluzik-Rostkowską ogłosił termin konferencji prasowej Kaczyńskiego, a przed pierwszą turą zdążył jeszcze (pytany o rolę dębu w spocie Kaczyńskiego) pochwalić się znajomością porzekadła, iż "każdy mężczyzna powinien zrobić trzy rzeczy: zasadzić drzewo, zbudować dom i spłodzić syna".

* postkomuniści - patrz: lewicowcy, chyba że nie kupujesz "zmiany języka" Kaczyńskiego po 20 czerwca br.

* powódź - okoliczność hydrologiczna komplikująca logistycznie, ale ułatwiająca retorycznie prowadzenie kampanii (patrz także: wały).

* Prezydent RP - zdobycie tego urzędu to w zasadzie jedyny konstytucyjnie uzasadniony cel kandydowania w wyborach prezydenckich. Ale tylko w zasadzie, ponieważ na 10 tegorocznych kandydatów aż 8 kandydowało w zupełnie innych celach.

* prywatyzacja - coś, czego prócz Korwin-Mikkego, nie miał odwagi pochwalić bodaj żaden z pozostałych kandydatów.

R

* Rosjanie - oficjalni adresaci pierwszego nieoficjalnego spotu Kaczyńskiego nagranego dla Polaków.

* Rydzyk, Tadeusz - Ojciec Dyrektor. Bez nazywania po nazwisku udzielił wsparcia kandydatowi, którego bratową, kiedy jeszcze żyła, napiętnował (po nazwisku) jako czarownicę.

S

* sondażownie - firmy produkujące sondaże na zamówienie. Po pierwszej turze większość z nich została poddana ostrej krytyce z powodu chybionych prognoz wyników. Niesłusznie. Wszak dzięki takim błędom oczekiwanie na wyniki oficjalne z PKW wciąż może dostarczać solidnej dawki emocji.

* Staniszkis, Jadwiga - profesor zwyczajny i osoba nadzwyczajnie zaangażowana w popieranie kandydatury Kaczyńskiego. Jako sposób na przejęcie młodzieżowego elektoratu po Napieralskim doradzała Kaczyńskiemu przejęcie przez jego kampanię aniołków (patrz: aniołki).

* szalik kibica - jedyny materialny ślad poparcia Komorowskiego przez Tuska w tej kampanii.

T

* Tusk, Donald - niedoszły kandydat PO na prezydenta. Poza tym bardzo inteligentny i bezwzględny polityk. Kto ciekaw, jak bardzo inteligentny i bezwzględny, niech zafunduje mu kohabitację z Kaczyńskim w roli prezydenta tęskniącego za premierowaniem. Występ tego duetu byłby niezapomniany.
* TVN (i TVN 24) - stacje telewizyjne próbujące zrekompensować Komorowskiemu brak poparcia ze strony TVP zajętej popieraniem Kaczyńskiego i Napieralskiego.

U

* urna - udekorowana barwami narodowymi skrzynka, w której panuje pomieszanie głosów.

W

* wały - jedyne miejsce na terenach powodziowych na tyle suche, że dało się na nim prowadzić kampanię.

* "Wiadomości" - główny program informacyjny TVP 1. Tak bardzo starał się obrzydzić widzom Komorowskiego, że jeśli ten jednak wygra, będzie to oznaczało, że TVP jest już pod każdym względem do niczego.

* Wikipedia - źródło bezpłatnie dostępnej wiedzy, z którego Komorowski dowiedział się wszystkiego, co trzeba o powołanej przez siebie Radzie Bezpieczeństwa Narodowego.

* wpadka - coś, co Bronisław Komorowski potrafił robić bez wysiłku i bez przerywania kampanii.

* wynik wyborów - wygra Komorowski albo Kaczyński

Z

* Ziętek, Bogusław - był i taki kandydat - przewodniczący Polskiej Partii Pracy, bo jest w Polsce i taka partia.

* Ziobro, Zbigniew - podobno uczestniczył w naradach sztabu wyborczego Kaczyńskiego, ale w kampanii był mało widoczny, czego nie da wyjaśnić się tylko słusznym wzrostem Poncyliusza, bo malutka Kluzik-Rostkowska dała się jednak dobrze zauważyć.

Ż

* żyrandol - element wyposażenia sufitów w Pałacu Prezydenckim. Wspomniany w swoim czasie przez Donalda Tuska dla obrazowego opisania, jak bardzo zwisa mu prezydentura.

DOBROSŁAW RODZIEWICZ