Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Abstrakcja znów jest w modzie

Łukasz Gazur
Prace Zuzanny Rokity to stonowanie i formalna dyscyplina
Prace Zuzanny Rokity to stonowanie i formalna dyscyplina fot. Materiały galerii
Sztuka wyboru. Wystawa „Ćmienie” Zuzanny Rokity w Art Agenda Nova w Krakowie (ul. Batorego 2) utrzymana jest w stylu tego, co dziś modne w światku sztuki.

Zobaczymy tu abstrakcje, tkwiące w duchu wielkich tradycji polskiego malarstwa. Tła swoich obrazów artystka farbuje, tak jak się kiedyś farbowało płótna. Natomiast geometryczne kształty umieszcza w polu obrazu metodą rozpylania. Ma to malarstwo w sobie stonowanie, jakiś rodzaj formalnej dyscypliny. Nie epatuje, nie narzuca się, raczej intryguje zgaszonymi tonami barwnymi.To zapis zmysłowego postrzegania świata, wydobywania nieoczywistych kształtów z przestrzeni. Wypada to ciekawie.

Z kolei w galerii Miasto Sztuki (ul. Nadwiślańska 11) zobaczymy „Palimpsest” Grzegorza Bieniasa. Znów abstrakcja. Rozwibrowana kolorem, niepokorna, niepoukładana w ryzy. Przynajmniej w większości. Bo są i prace monochromatyczne, utrzymane w jednym odcieniu.

Wyglądają jak widoki jakiegoś dawnego, zapomnianego pejzażu, zatopionego gdzieś w czasie. I takie prace podobają się na tej wystawie zdecydowanie najbardziej. Stonowane, sprzyjające kontemplacji. Ciekawe są też obrazy z zasugerowanym zaledwie kolorem, który dopiero próbuje się wybić na niepodległość z czerni przestrzeni.

Na koniec „Otwarte. Szkice artystów z kręgu ASP” w galerii krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych (ul. Basztowa 18). To wystawa pokazująca zaplecze powstania dzieła sztuki. Szkic to przygotowanie, rodzaj wprawki, rozgrzewki wyobraźni, ostatnia próba. Ciekawie jest obserwować, jak rodzą się pomysły na dzieło sztuki. Widzimy próby poszukiwań, zmiany. Obok prof. Pamuły – Franciszek Starowieyski, obok prof. Tabisza – rzeźbiarze.

Oczywiście, powiem od razu: nie wszystkie prace tu podobać się muszą. Jak to na pokazach grupowych bywa, nie ma samych celnych trafień. Ale mam wrażenie, że to wystawa, w której nie chodzi o arcydzieła, ale o obserwowanie procesu twórczego. I to jest w niej najciekawsze, a nie prace – przynajmniej niektóre.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski