Absurd na budowie w Krakowie. Przy ul. Opolskiej pomalowali ekrany akustyczne na zielono. Dziwne wyjaśnienia urzędników

Mieszkańcy Krakowa domagali się przezroczystych ekranów, a także bardziej zielonych rozwiązań i poniekąd je otrzymali. Jak informuje Zarząd Inwestycji Miejskich w Krakowie, w przypadku rejonu ulicy Nad Sudołem, w uzgodnieniu z projektantem zadania i po wnioskach, które spływały od mieszkańców będą zaproponowane alternatywne rozwiązania względem pierwotnych założeń. Co za tym idzie, część ekranów zostanie tam zamienionych na przezroczyste.

- Ekrany zielone, które dostrzegli mieszkańcy nie są rozwiązaniem docelowym. To jedynie propozycja wykonawcy, która zostanie zmieniona - podaje Zarząd Inwestycji Miejskich.

Co ciekawe, wcześniej wzdłuż ul. Opolskiej na odcinku od Pleszowskiej do skrzyżowania Opolskiej z Batalionu AK Skała stały ekrany gęsto obrośnięte winobluszczem. Ba, częściowo nadal stoją, na odcinku, którego nie objęła wielka inwestycja - kierowcy wjeżdżają dosłownie w zielony tunel. Rozwiązanie nie tylko praktyczne, ale również z korzyścią dla krajobrazu i mieszkańców - zakładając, że ekrany muszą być budowane, a polskie normy są bardzo w tym względzie bardzo wyśrubowane. Zdjęcie można zobaczyć poniżej.

Jak wyjaśnia miejska jednostka, wszystko jest budowane w najnowszych technologiach, zapewniając tłumienie hałasu i drgań. Ekrany mają chronić głównie przed hałasem generowanym przez samochody.

ZIM wyjaśnia również, że montaż ekranów wynika z decyzji administracyjnych i przepisów prawa (decyzje DUŚ - o uwarunkowaniach środowiskowych i decyzja ZRID - zezwalająca na realizację inwestycji drogowej) dla linii Krakowskiego Szybkiego Tramwaju III do Górki Narodowej. Miejska jednostka wyjaśnia, że ekrany są montowane jedynie w miejscach, gdzie jest to konieczne, a ta konieczność wynika z ww. decyzji.

Wielki sprzeciw mieszkańców budziły betonowe ekrany zamontowane w rejonie pętli Krowodrza Górka w Krakowie. Po ich protestach ZIM zdecydował by je wymienić na takie, które są przeszklone. Również już od momenty montażu 4-metrowych ekranów z betonu przy skrzyżowaniu ulic Doktora Twardego i Bratysławskiej wrzało. Inwestycja spotkała się z ogromnym sprzeciwem osób tam mieszkających i nie tylko ich. Tam również pełne panele postanowiono zmienić na przezroczyste.

Wzrósł koszt produkcji wędlin