MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Almera, której na imię Tino

Redakcja
Trzeba bardzo uważać, aby na pierwszy rzut oka nie pomylić protoplasty z następcą. Czy to dzięki zawiązanej niedawno fuzji: Renault - Nissan, czy też może za sprawą przyjętych w kategorii kompaktowych vanów kryteriów, scenic i tino są do siebie podobne. Może nie jak dwie krople wody, ale dość wyraźnie. Te same projektorowe lampy przednie, podobny układ wlotów powietrza w atrapie, zbliżone gabaryty, sylwetka boczna, zarys tylnej klapy oraz tylnych, umieszczonych na słupkach lamp.

Multipli, zafirze i scenicowi przybył kolejny rywal. Solidny, wygodny i funkcjonalny

Liczba kompaktowych vanów na rynku rośnie niczym grzyby po deszczu. Wysyp spowodowany jest zawsze tym samym: rosnącą popularnością gatunku oraz popytem nań. Kiedy kilka lat temu scenic rzucił hasło do boju, w jego ślady (lub jak kto woli w pogoń za nim) ruszyła cała koalicja rywali. Na pole walki wkracza także Nissan ze swoim modelem Almery Tino.
 Jak na solidnego przedstawiciela swojego gatunku przystało, tino prezentuje wygodne, przestronne i pełne praktycznych zakamarków wnętrze. W dysponującym pięciorgiem drzwi oraz wymiarami: 4270/1760/1610 mm nadwoziu mieści się swobodnie pięć dorosłych osób, dwie z przodu i trzy z tyłu. Te podróżujące w drugim rzędzie mają do dyspozycji trzy osobne fotele, z których jeden, środkowy, daje się składać i zamieniać w poręczny stolik. Pomysł nie nowy, ale szalenie praktyczny. Zresztą podobnie, jak możliwość przesuwania tylnych foteli wzdłuż o 90 mm. O kolosalnych możliwościach aranżacji wnętrza almery tino może świadczyć fakt 24 różnych opcji konfigurowania jego siedzeń.
 Od pomysłowości aranżera oraz od liczby podróżujących zależy pojemność bagażnika almery tino. Jeśli zajęte są tylko dwa przednie fotele, zaś cała reszta, aż po dach, zaadaptowana jako przestrzeń ładunkowa, objętość bagażnika wynosi 1950 litrów, jeśli natomiast na pokładzie przebywa akurat komplet pasażerów, bagażnik kurczy się drastycznie do 440 litrów (która to wartość i tak nie należy do ostatnich).
 Wspomniane wcześniej zakamarki kokpitu tino to cała sieć różnego rodzaju schowków i szuflad. Znajdują się one pod fotelami, w tapicerce drzwi oraz z tyłu pod nogami (kosze na zabawki i drobiazgi). Wszystkie dają poczucie pojemności i przestronności. Sam kokpit to starannie i pomysłowo zaporojektowana część samochodu. Dwubarwna tapicerka stwarza sympatyczne wrażenie. Podobnie zresztą, jak funkcjonalna i przejrzysta tablica przyrządów. Na seryjnym wyposażeniu kokpitu samochodu znajdują się: cztery poduszki powietrzne, aktywne zagłówki w przednich fotelach, wspomaganie układu kierowniczego, elektrycznie podnoszone szyby i zamek centralny. Za dopłatą, czyli w opcji, wnętrze tino wzbogaca się o: klimatyzację, otwierany, szklany dach i wysokiej klasy sprzęt grający. Z elementów nie wchodzących bezpośrednio lub pośrednio w skład kokpitu w almerze tino montowany jest seryjnie ABS, zaś za dopłatą: przeciwmgielne reflektory i aluminiowe obręcze kół.
 Trzy różne silniki mogą napędzać nissana tino. Dwa benzyniaki i jeden ropniak. Te zasilane etyliną to: 1.8-litrowy motor o mocy 114 mechanicznych koni oraz 2-litrowy o mocy 136 koni (występuje w opcji z automatyczną skrzynią biegów CVT). Wyposażony w turbosprężarkę diesel o pojemności 2,2 litra wykazuje moc 114 koni oraz rewelacyjne, jak na ten rodzaj pojazdu, średnie zużycie 6,4 litra oleju napędowego na sto.
 Sylwetce nissana tino warto przyjrzeć się bliżej, bowiem już na początku przyszłego roku auto trafi do polskich salonów sprzedaży. Konkurencja dla zbudowanego na bazie almery pojazdu jest duża, by wymienić w tym miejscu takie modele jak: Renault Scenic, Fiat Multipla czy z nowszych konstrukcji: Opla Zafirę i Citroena Picasso. Sądzić jednak należy, że wobec licznych zalet oraz solidności wykonania, samochód ma szansę znalezienia swoich zwolenników także nad Wisłą.

MH

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski