W założeniu park ma doprowadzić do ściślejszej ochrony konserwatorskiej 300 hektarów obszarów tzw. starej Nowej Huty. Jednocześnie spowoduje to sporo ograniczeń m.in. w zakresie ocieplania budynków. - Według obecnych przepisów koszty renowacji budynków spadną na wspólnoty mieszkaniowe, które może zwyczajnie na to nie stać - podkreśla radny PiS Jan Franczak. A w granicach projektowanego parku mieszka ponad 70 tys. osób.
- Przy okazji projektowania parku potrzebna jest jasna i czytelna informacja dla mieszkańców, plan wsparcia dla lokalnych przedsiębiorców oraz pomoc w rozwoju miejscowej społeczności - podkreśla radny Tomasz Urynowicz. Jego zdaniem tych kwestii brakuje w projekcie uchwały, którą przygotował krakowski magistrat. Dlatego zgłosił własną uchwałę kierunkową do władz Krakowa. W myśl jej zapisów urzędnicy przy okazji opracowania projektu parku kulturowego, mają przedstawić informacje dotyczące urządzenia zieleni, planowych inwestycji komunalnych czy dodatkowych programów wsparcia dla nowohucian.
Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa ds. polityki społecznej, kultury i promocji zapewnia, że te kwestie i tak zostaną ujęte podczas projektowania parku. - To dopiero początek dyskusji. W ślad za nią pójdą konkretne działania - dodaje Kulig. Przekonuje, że projekt parku nie tylko dotyczy ochrony konserwatorskiej budynków, ale również ma służyć mieszkańcom żyjących w jego granicach. Do rozwiązania pozostaje również kwestia zarządzania parkami kulturowymi. O wyznaczenie jednej instytucji, która będzie czuwać na istniejącym parkiem Starego Miasto i planowanymi Nowa Huta oraz Podgórze również apelują radni.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?