Baca krajobrazowy

Samorząd za ustawą górską

   O tym, że ziemie górskie powinny zostać objęte specjalną ustawą wyrównującą szanse rozwoju w stosunku do bardziej dostępnych terenów, mówi się od 5 lat. W poprzedniej kadencji Sejm uchwalił ustawę o rozwoju społeczno-gospodarczym regionów górskich, ale - z powodu trudnej sytuacji finansów państwa - prezydent ją zawetował, a parlament nie zdążył tego weta rozpatrzyć (bo skończyła się kadencja).
   - To naturalne, że sprawa teraz odżyła - mówi Marcin Pawlak, członek Zarządu Województwa. - Gdy już wiemy, że będziemy w Unii Europejskiej, to powinniśmy zadbać o to, by nasi rolnicy nie przegrywali już na starcie. Jako samorząd, chcemy stanowczo domagać się uchwalenia przez Sejm ustawy górskiej, by nasi rolnicy nie przegrywali z każdą konkurencją z powodu zbyt wysokich kosztów produkcji. Według naszego rozmówcy, należałoby jeszcze przed wejściem do Unii Europejskiej wprowadzić dopłaty z budżetu dla rolników z terenów górskich, choćby po to, by zapobiec wyludnianiu się tych terenów.
   - Dziś w Unii coraz częściej odchodzi się od dopłat do produkcji na rzecz ochrony krajobrazu - to dzięki takim działaniom we francuskim Rhone-Alpes na wysokości 2,4 tys. metrów pasą się krowy. Chcemy, by baca zachował się w naszym krajobrazie górskim, by owce pasły się tam, gdzie kiedyś - dodaje Marcin Pawlak. Jego zdaniem, rząd powinien skorzystać z projektu przygotowanego w poprzedniej kadencji albo oprzeć się na rozwiązaniach stosowanych we Francji czy Hiszpanii.
   W ustawie zawetowanej przez prezydenta, jako region górski wskazywano gminy lub ich części, w których co najmniej połowa powierzchni położona jest powyżej 350 metrów nad poziomem morza lub nachylenie pól przekracza 9 proc. Zaliczenie gminy (a tym samy gospodarstw rolnych w tej gminie) do regionu górskiego miało uprawniać do dopłat do 1 ha upraw, jednorazowej pomocy dla rolników, którzy nie ukończyli jeszcze 40 lat i podejmują pracę w gospodarstwie po raz pierwszy, oraz dotacji na powiększenie gospodarstwa górskiego. Ustawa miała wejść w życie 1 stycznia 2003 r., a wynikające, niej dopłaty z budżetu państwa miały wynieść około 500 mln zł. (GEG)