MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bądźcie bardziej z nami

TYM
Z prawej Ivica Iliev Fot. Wacław Klag
Z prawej Ivica Iliev Fot. Wacław Klag
IVICA ILIEV. - Pokazaliśmy charakter. Być może było łatwiej, ponieważ graliśmy większość meczu w przewadze, ale kiedy jeszcze tak nie było, też stwarzaliśmy okazje. Jeżeli chodzi o szansę awansu do następnej rundy, to wszystko jest możliwe. Kolejny mecz z Fulhamem w Londynie może mieć duże znaczenie - powiedział po meczu wiślak.

Z prawej Ivica Iliev Fot. Wacław Klag

Na pytanie, na ile zadanie ułatwiła kiepska postawa rywali, odpowiedział: - Może grali źle, bo my zagraliśmy dobrze. Nie można też mówić, że zabrakło u nich kilku piłkarzy, w naszej drużynie nie mogło wystąpić pięciu. Wygraliśmy, bo byliśmy lepszym zespołem.

Iliev odniósł się też do ostatniej krytyki Wisły: - Dziękuję naszym kibicom, że są z nami przez cały czas. Mam nadzieję, że ludzie z mediów też będą trochę bardziej nam przychylni. Przez ostatni miesiąc nas krytykowano, w mediach mówiono, że mamy złą drużyną, źle gramy. Na początku w eliminacjach Ligi Mistrzów wygraliśmy pięć spotkań - po dwa ze Skonto Ryga i Liteksem Łowecz, jedno z APOEL-em Nikozja. Odpadliśmy w rywalizacji z nimi, a teraz APOEL jest pierwszy w silnej grupie Ligi Mistrzów. Myślę, że zagraliśmy w pucharach tylko jeden zły mecz - u siebie z Odense. To było bardzo dziwne spotkanie. Nie wiem, co się wtedy stało. Przegraliśmy też w Enschede w Twente, jednym z najlepszych zespołów w Holandii. W lidze wygraliśmy ważny mecz na wyjeździe z Lechem i przegraliśmy w Warszawie z Legią. Gramy w takim składzie dopiero od trzech miesięcy. Coś więcej można zrobić po pół roku, czy roku wspólnej gry. (TYM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski