Bardzo skomplikowana naprawa

Już w Andrychowie znaki informują, że droga jest nieprzejezdna. Fot. Mirosław Gawęda

ANDRYCHÓW, KOCIERZ. W czerwcu rozpocznie się remont uszkodzonego przez osuwisko odcinka drogi

Przyszłością tej trasy zainteresowanych jest wielu mieszkańców, którzy mają sprawy do załatwienia w rejonie Żywca. Latem wiele osób dojeżdżało drogą nad jeziora w Międzybrodziu.

Jak się dowiadujemy, droga zostanie w tym roku naprawiona. Za remont odpowiedzialny jest Zarząd Dróg Wojewódzkich w Katowicach.

Jak informuje nas Ryszard Pacer, rzecznik prasowy ZDW Katowice, prace na uszkodzonym odcinku podjęto już dawno. Problem w tym, że nie wystarczy naprawić uszkodzony odcinek. Trzeba umocnić całą skarpę, ponieważ okazało się, że osuwa się nie tylko droga i pobocze, ale także cały korpus drogi oraz skarpa powyżej i poniżej drogi. Nawet kilka miesięcy po powodzi, w październiku 2010 roku, zaobserwowano osiadanie gruntu o ok. 4 cm w skali tego miesiąca.

Dlatego - zdaniem fachowców - odbudowa zniszczonego odcinka drogi nie może ograniczyć się do naprawy jezdni. Przywrócenie tego fragmentu drogi do stanu sprzed powodzi wymaga stabilizacji całego fragmentu górotworu.

- Podjęto działania mające na celu zabezpieczenie skarpy i odbudowę drogi. Całość planowanych prac podzielono na dwa etapy. Pierwszy miał być wykonany jeszcze w roku 2010, drugi w 2011 roku. W etapie pierwszym zaplanowano zabezpieczenie skarpy opadającej poniżej drogi (tak, aby odbudowany korpus drogi miał solidne oparcie), rozebranie zniszczonych warstw konstrukcyjnych drogi na długości 100 m oraz wykonanie tymczasowej podbudowy drogi z kruszywa (tak, by mógł odbywać się tu lokalny ruch pojazdów o masie do 5 ton). W drugim etapie, przewidzianym do wykonania w tym roku, zaplanowano zabezpieczenie skarpy ponad drogą, która również była niestabilna, stabilizację gruntu pod drogą oraz wykonanie wszystkich warstw konstrukcyjnych samej drogi - informuje nas rzecznik.

Jak dodaje, pierwszy etap - z poślizgiem - już został wykonany. Wykonana została nowa podbudowa i prowizoryczna nawierzchnia z tłucznia. Tym samym poprawiły się warunki bezpieczeństwa dla ruchu lokalnego. Droga w dalszym ciągu zamknięta jest dla ruchu pojazdów o masie ponad 5 t.

- W połowie kwietnia br. otrzymaliśmy projekt naprawy drogi i zabezpieczenia zsuwu gruntu. Na początku maja ogłoszony będzie przetarg na wykonanie naprawy drogi. Przewidujemy, że roboty rozpoczną się w czerwcu, a zakończą w grudniu br. O kosztach na razie nie mówimy, czekamy na wynik przetargu. Koszty będą na pewno wysokie, bowiem zakres prac jest szeroki - informuje nas rzecznik katowickiego zarządu dróg.

(GM)