Zagrywa Zbigniew Bartman, gwiazda sobotniego meczu FOT. (KOW)
Reprezentacyjny atakujący szczególnym wzięciem cierszył się u młodych fanek siatkówki, które każde jego zagranie przyjmowały z radosnym piskiem. Oprócz Bartmana publiczności, która do ostatniego miejsca wypełniła halę MOSiR, zaprezentowali się w barwach rzeszowskich także inni byli lub obecni kadrowicze: Grzegorz Kosok i Wojciech Grzyb, a także obcokrajowcy: Czech Lukas Tichacek, Serb Nikola Kovacević oraz Białorusin Olieg Achrem. W ekipie trenera Andrzeja Kowala z różnych względów zabrakło natomiast Krzysztofa Ignaczaka, Piotra Nowakowskiego, Amerykanina Paula Lotmana i reprezentanta Niemiec Jochena Schopsa.
Samo spotkanie miało wyrównany przebieg. Może brakło w nim fajerwerków, niemniej umiejętności poszczególnych zawodników przypadły do gustu publiczności. Po wygraniu pierwszego seta mistrzowie Polski wyraźnie pofolgowali, ponadto szkoleniowiec poczynił w ich ustawieniu pewne korekty, co wykorzystali kielczanie. Zwyciężyli w pozostałych trzech partiach i w całym, trwającym prawie 2 godziny meczu 3:1.
Asseco Resovia - Effector Fart Kielce 1:3 (25:18, 21:25, 18:25, 18:25)
Resovia: Buszek, Perłowski, Bartman, Pałka, Grzyb, Tichacek, Kovacević (libero) oraz Dobrowolski, Kosok, Achrem (libero), Józefacki.
Effector: Kozłowski, Milczarek, Ziszczoł, Armando, Staszewski, Warda, Sufa (libero) oraz Plutka, Imiołek, Sokołowski, Kokociński, Pająk, Lampart.
(DW)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?