I nie wiadomo, czy większe wrażenie robi Essaouira, starodawny fenicki port i potężna twierdza nad Atlantykiem, cudowne biało-błękitne miasto, z barwnym sukiem, wąskimi uliczkami i mrocznymi zaułkami, czy może urocza górska osada Tafraout w dolinie Ameln w dzikich górach Antyatlasu. Jak porównać słynny ze srebrnych wyrobów Tiznit z baśniowym Marrakeszem. A przecież to marokańskie miasto, w którym niegdyś krzyżowały się szlaki karawan, byłoby jednym z wielu, gdyby nie Djemna El Fna, najsłynniejszy plac świata. Mnóstwo tu zaklinaczy węży i wróżbitów, kuglarzy i akrobatów, tancerzy i kieszonkowców, muzykantów i kaznodziejów...
By jakoś to wszystko uporządkować warto wybrać się na długi spacer, a do tego najlepiej nadaje się wielokilometrowa plaża w Agadirze. (DMA)
Fot. MAREK DŁUGOPOLSKI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?