Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Baza nad "Żabim Okiem"

DMA
REKOMENDACJE. - To królestwo pani Marii - tak o kilkunastu starannie utrzymanych domkach kempingowych na stoku Lubogoszczy mówią bywalcy i miejscowi. - Bazie oddała całe serce - często dodają.

Jak to się stało, że tak wysoko, z niełatwym i dziś dojazdem, powstał ośrodek wypoczynkowy? - W 1923 r. na Lubogoszcz przybyła grupa Polaków i Amerykanów z YMCA (Chrześcijańskiego Zrzeszenia Młodzieży Męskiej). Szukali miejsca pod stały obóz młodzieżowy. Na 697 m n.p.m. znaleźli wymarzoną polanę nad niewielkim jeziorem ("Żabim Okiem"). Tak się im spodobała, że postanowili zbudować na niej obóz dla młodzieży - opowiada Maria Grzęda, kierowniczka Bazy Szkoleniowo-Wypoczynkowej "Lubogoszcz". - Polana otoczona była gęstym świerkowym lasem, położona z dala od ludzkich siedzib, w dodatku nad jeziorem, w którym mogła kąpać się młodzież - dodaje. Pierwsza grupa przybyła na Lubogoszcz już w następnym roku. Wakacje spędzili jeszcze pod namiotami.

W kolejnych latach zniwelowano teren pod boisko sportowe, wybudowano jadalnię, świetlicę, domek kierownika i dziesięć chatek.

- W 1931 r. na Lubogoszczy powstał basen pływacki 25 x 7 m. Jeden z najwyżej położonych w Polsce - przypomina kierowniczka bazy. I dodaje, że YMCA obozy na Lubogoszczy prowadziła do 1939 r., a potem od 1945 do 1949 r. W latach 1950-1976 ośrodek podlegał władzom oświatowym. Bywali w nim nie tylko harcerze, ale także nauczyciele Liceów Pedagogicznych. Od 1976 r. został włączony w strukturę Krakowskiego Szkolnego Ośrodka Sportowego. - Dyrektorem był wtedy Leon Harabasz, i to z jego inicjatywy przebudowano prawie wszystkie obiekty - mówi Maria Grzęda.

A jak pani Maria trafiła na Lubogoszcz? Od 1945 r. gospodarzem Bazy był Jan Juszczak, a jego żona była szefową kuchni. Maria Grzęda, która od 1985 r. opiekuje się bazą, jest ich córką. - Baza jest nadal miejscem całorocznego wypoczynku dzieci i młodzieży z Polski i zagranicy - podkreśla kierowniczka. Od 2009 r. dodatkową jej atrakcją jest "Ścieżka edukacyjna", którą wybudowało limanowskie Nadleśnictwo.

- To kierownik, ale i dobra dusza - tak o szefowej Bazy Szkoleniowo Wypoczynkowej "Lubogoszcz" mówi Czesław Szynalik, inicjator akcji "Odkryj Beskid Wyspowy". - Baza to idealne miejsce na aktywny wypoczynek przez cały rok. W zimie może gościć 80 turystów, a w lecie nawet 200 - przypomina.

W niedzielę stanie się bazą dla "Odkrywców Beskidu Wyspowego, którzy będą zdobywać Lubogoszcz (zbiórka w Parku Miejskim w Mszanie Dolnej o godz. 9). Dla wędrowców, którzy zejdą ze szczytu, zagrają tu jazzmani z nowotarskiego "New Market Jazz Band", nowosądeckiego "Metro Jezz Bend" i krakowskiego "Hard to explain". Opiekunem medialnym "Odkrywania Beskidu Wyspowego" jest "Dziennik Polski". (DMA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski