MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Będzie strajk

Redakcja
Chcemy zaprotestować przeciw planowanym zwolnieniom - zadecydowali pracownicy Telekomunikacji Polskiej. 91,6 proc. z nich opowiedziało się w referendum za strajkiem.

W Telekomunikacji Polskiej

Chcemy zaprotestować przeciw planowanym zwolnieniom - zadecydowali pracownicy Telekomunikacji Polskiej. 91,6 proc. z nich opowiedziało się w referendum za strajkiem.

   Wyniki referendum, rozpoczętego w lutym przez wszystkie związki zawodowe działające w TP SA (jest ich 18, skupiają blisko połowę zatrudnionych) ogłoszono wczoraj.
   Referendum podjęto po tym, gdy nie powiodły się dotychczasowe rozmowy związkowców z zarządem spółki dotyczące planów przeprowadzenia w tym roku grupowych zwolnień. W tym roku pracę w TP SA może stracić nawet 3,5 tys. osób - a w południowej Polsce - ok. 600. Zwolnienia przewidziano we wszystkich grupach zawodowych w TP SA, z wyjątkiem dyrektorów generalnych, wykonawczych i prezesów oraz zastępców dyrektorów generalnych i prezesów. W poniedziałek spółka poinformowała oficjalnie o planowanej redukcji etatów urzędy pracy w całym kraju i związki zawodowe. Od daty doręczenia tych dokumentów jej kierownictwo ma jeszcze 20 dni na negocjacje ze związkowcami.
   Pracownicy Telekomunikacji (w referendum wzięło udział ponad 17 tys. na 30,3 tys. zatrudnionych) odpowiadali na dwa pytania: "Czy zgadzasz się na udział w akcji strajkowej mającej na celu powstrzymanie redukcji zatrudnienia oraz zaniżania płac i świadczeń w TP SA?" oraz: "Czy uważasz, że wydzielenie kolejnych grup pracowniczych poza TP SA przynosi szkodę klientom i pracownikom spółki?". Na to drugie pytanie twierdząco odpowiedziało 91,6 proc. biorących udział w referendum.
   - W piątek o godz. 11.30 spotykamy się z władzami spółki - _mówi Marek Mądrzyk, członek komitetu zakładowego NSZZ "Solidarność" Pracowników TP SA w Krakowie. - Spotkanie to w naszej opinii nie wróży jednak przełomu w negocjacjach, bo zostało wystosowane nie przez zarząd, ale jednego z dyrektorów wykonawczych i odbędzie się w jego biurze, a nie w siedzibie zarządu. Nie wiemy nawet, czy któryś z członków zarządu będzie na nim obecny. Sądzimy, że władzom TP SA chodzi raczej o dopełnienie określonych prawem procedur. _C_hoć oczywiście bardzo byśmy się cieszyli, gdyby okazało się inaczej - _dodaje.
   Na 22 lub 23 marca zaplanowano z kolei spotkanie "struktur związkowych". Wówczas, w zależności od efektów piątkowych rozmów, mogą zapaść konkretne decyzje dotyczące daty strajku i formy, w jakiej zostanie przeprowadzony.
BEATA CHOMĄTOWSKA

od 7 lat
Wideo

Materiał partnera zewnętrznego NBP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski