MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Beniaminek z Tarnowa na boisku gra jak z nut

Redakcja
Paweł Węgrzyn, obrońca Unii FOT. PIOTR GÓRYJOWSKI
Paweł Węgrzyn, obrońca Unii FOT. PIOTR GÓRYJOWSKI
II LIGA PIŁKARSKA. 12 punktów zdobytych w pięciu meczach i pozycja samodzielnego lidera w grupie wschodniej II ligi, to dotychczasowy dorobek zespołu Unii Tarnów, występującego w tym sezonie w roli beniaminka.

Paweł Węgrzyn, obrońca Unii FOT. PIOTR GÓRYJOWSKI

Nawet najwięksi optymiści nie przypuszczali, że przeżywający ogromne problemy finansowe klub z Tarnowa tak rewelacyjnie będzie spisywał się w rozgrywkach II ligi.

Zespół "Jaskółek" wygrał dotychczas cztery mecze, pokonując kolejno Wisłę Płock 2:1, Siarkę Tarnobrzeg 2:0, Garbarnię Kraków 4:1 oraz Wigry Suwałki 2:1. Jedynej porażki Unia doznała, przegrywając mecz wyjazdowy z Resovią 1:4. - Właśnie porażka w Rzeszowie podziałała na zespół bardzo mobilizująco. Zagraliśmy w tym meczu po prostu słabo i zawodnicy uzmysłowili sobie, jak wiele muszą jeszcze dać z siebie, chcąc myśleć o wygrywaniu kolejnych spotkań. Najważniejsze jest, że po porażce w Rzeszowie piłkarze wyciągnęli odpowiednie wnioski, co później zaczęło procentować w kolejnych pojedynkach - podkreślił trener Unii Tomasz Kijowski.

Gdy po meczach z Resovią i Siarką, dysponujący nader skromną kadrą zawodniczą zespół "Jaskółek", z powodu kontuzji stawów skokowych stracił dwóch doświadczonych pomocników Rogera Radlińskiego i Sławomira Matrasa, zanosiło się na ogromne problemy Unii. - Nie ukrywam, że sam obawiałem się, jak drużyna poradzi sobie w zaistniałej sytuacji. Mamy wprawdzie w zespole sporo młodych, bardzo chętnych do gry piłkarzy, nie mają oni jednak żadnego doświadczenia w drugiej lidze, stąd moje obawy. W pojedynkach z Garbarnią i Wigrami okazało się jednak, że nawet drugoligowi debiutanci radzą sobie na boisku zupełnie dobrze i dzięki temu zespół osłabiony brakiem doświadczonych graczy nadal funkcjonuje na dobrym poziomie - cieszy się szkoleniowiec tarnowian.

Piłkarze "Jaskółek", mimo że od dawna nie otrzymują żadnego wynagrodzenia za występy na boisku, swoją postawą nie raz i nie dwa udowodnili, że zasługują na zainteresowanie i wsparcie ze strony sponsorów. - Szczególnie godnym podkreślenia jest fakt, że mamy drużynę w zdecydowanej większości złożoną z własnych wychowanków, warto więc inwestować w tych piłkarzy, gdyż w przyszłości mogą oni sprawić nam jeszcze wiele radości - przyznał kierownik sekcji piłkarskiej Unii Marcin Ćwikliński.

Na co stać w tym sezonie zespół aktualnego lidera grupy wschodniej II ligi, zespół Unii Tarnów? - Pozycja lidera bardzo nas mobilizuje, cały czas mocno stąpamy jednak po ziemi i wiemy, gdzie jest nasze miejsce w szeregu. W tej chwili najważniejsze jest, by piłkarze bez żadnych poślizgów zaczęli otrzymywać comiesięczne stypendia, które zmobilizują ich do jeszcze lepszej gry - podkreślił trener Tomasz Kijowski.

Piotr Pietras

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski