Tak w Nowej Zelandii walczą z niechcianymi przybyszami. Błoto może zawierać nasiona zamorskich roślin, zaś po doświadczeniach ze szczurami, oposami i gronostajami, tubylcy wolą dmuchać na zimne. Kto wie, co w nowym miejscu wyrośnie z niewinnej z pozoru, europejskiej trawy?
Nieproszeni goście bezkarnie masakrują florę i faunę wyspy. Pozbawieni wrogów naturalnych drapieżcy mnożą się bez ograniczeń i zżerają tutejsze ptaki. W menu są też liczne gatunki drobnych kręgowców. W sumie dwadzieścia pięć milionów ofiar. W tym słynne ptaki kiwi czy liczone na dziesiątki okazów niedobitki rzadkich papug.
Krucjata ma być bezlitosna i totalna. Pułapki, trutki, sterylizacja hormonalna, przynęty wabiące i wszelaki arsenał, który pojawi się w przyszłości. Wojna rozpisana została na kilka dziesięcioleci i nikt nie zapewnia, że zwycięstwo jest zagwarantowane. Na jednej z wysp prawie wytępiono szczury. Prawie, gdyż kilka ocalałych sztuk rozmnożyło się do stu tysięcy.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?