Bezrobocie gorącym tematem kampanii. „Wybory będą między innymi o tym”

Polska – według danych Głównego Urzędu Statystycznego – miała w lipcu tego roku najniższe bezrobocie od września 1990 roku. Według GUS wyniosło ono 5 proc., a według Eurostatu, podającego dane za maj i opierającego się na innej metodologii – 2,7 proc.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Bartosz Kownacki powiedział w Programie Trzecim Polskiego Radia, że polska gospodarka jest w doskonałym stanie, a obecne rekordowo niskie bezrobocie jest wynikiem rządów PiS. Dodał, że wyborcy będą decydować przy urnach wyborczych o tej ważnej społecznie kwestii. – Wybory będą między innymi o bezrobociu – powiedział.
Jego zdaniem Polacy będą mogli zdecydować, czy chcą takiej Polski, jak obecnie, gdzie bezrobocie wynosi dwa procent, czy kiedy Polską rządziło PO-PSL, kiedy bezrobocie wynosiło ponad 14 procent.

Więcej informacji na temat wyborów w naszym serwisie specjalnym: WYBORY 2023

Lider Partii Republikańskiej, europoseł PiS Adam Bielan przypomniał, że polskie osiągnięcia w walce z bezrobociem są znaczące w skali Unii Europejskiej. – Za rządów Tuska bezrobocie sięgało ponad 14 procent. Ponad 2,3 mln ludzi było bez pracy. Dzisiaj to jest grubo poniżej 800 tys. – dodał. Podkreślił, że „Polska ma najniższy stopień bezrobocia w historii, a także jest drugim krajem z najniższym bezrobociem spośród 27 krajów Unii Europejskiej. Tylko na Malcie bezrobocie jest niższe. Jego zdaniem „to duża zasługa rządów Zjednoczonej Prawicy”.

Andrzej Halicki, europoseł Platformy Obywatelskiej przekonywał, że za rządów jego partii wyniki polskiej gospodarki były najlepsze na tle innych krajów Unii Europejskiej. – W latach 2014-2015 mieliśmy nie tylko zrównoważony budżet, ale obsługa długu była kilkumilardowa – powiedział.

Czytaj także w polskieradio24.pl: Bezrobocie za czasów Tuska