Do 5 września potrwa zbiórka darów, które trafią do polskich rodzin żyjących w na Litwie w skrajnej nędzy. Część pomocy otrzyma tamtejszy polski dom dziecka.
- Jak zwykle potrzebujemy produktów żywnościowych z długim terminem ważności, czyli mąki, kaszy, ryżu, makaronów, konserw oraz wyprawek do szkoły, a więc przyborów i artykułów szkolnych - wylicza Stanisław Dębosz, który kilka razy w roku organizuje wyprawy za wschodnią granicę.
Prosi mieszkańców Bochni także o odzież przeznaczoną dla dzieci w wieku od 3 do 15 lat oraz zabawki i książki: edukacyjne, interaktywne, klocki, lalki.
W hospicjum w Wilnie bardzo przydadzą się także pieluchy dla dorosłych oraz prześcieradła jednorazowe.
Mile widziane będą również dary w postaci środków czystości - mydła, szampony, proszki do prania i papier toaletowy.
- To, co zawozimy, trafia bezpośrednio do polskich rodzin i dzieciaków, więc nic się nie marnuje - podkreśla Stanisław Dębosz.
Wszystkie osoby, które chciałyby wesprzeć akcję bochnianina, mogą się z nim kontaktować bezpośrednio z pod nr tel. 665 611 305.
Na skompletowanie transportu, który wyruszy na Litwę 8 września zostało już niespełna dwa tygodnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?