MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bolesław z herbem od cara

Redakcja
Herb jest wizytówką gminy mówiącą o jej przeszłości i charakterze. Co mówi herb gminy Bolesław? To, że 150 lat temu była w zaborze rosyjskim, a dokładnie w guberni kieleckiej.

Dawniej własne herby miały tylko miasta. Dlatego na sześć gmin powiatu olkuskiego - tylko dwie, Olkusz i Wolbrom - mają, sięgające średniowiecza, tradycje heraldyczne. Dla pozostałych trzeba było herby wymyślić.
Pierwsza wzmianka o Bolesławiu pochodzi z 1279 roku, kiedy książę Bolesław Wstydliwy nadał wieś kapitule krakowskiej. Od imienia tegoż księcia pochodzi nazwa miejscowości. W XIX wieku Bolesław stał się siedzibą władz gminnych. Status gminy utracił w 1954 roku, a po 1976 roku wraz z przyległymi wsiami stał się częścią Bukowna. Nie podobało się to mieszkańcom i w 1990 roku, po wielu ich staraniach, Rady Ministrów oddzieliła Bolesław od Bukowna. Wtedy też pojawił się pomysł przypieczętowania odzyskanej niepodległości - herbem.
Zaczęły się poszukiwania wzoru. - Sugerowałem władzom konieczność odszukania starej pieczęci, którą oficjalne dokumenty sygnował wójt - mówił w jednym z wywiadów Stanisław Jochymek, zmarły przed sześcioma laty miłośnik historii regionu i plastyk. Ale okazało się, że na XIX wiecznych pieczęciach wójta Bolesławia był... dwugłowy orzeł carski. Inny regionalista Józef Liszka wyciągnął list, jaki otrzymał w 1988 roku od Władysława Jastrzębskiego, artysty plastyka, malarza i witrażysty związanego z Bolesławiem. Ten pisał, że "Na budynku Gminy herb był na owalnej tarczy, aby napisy ładnie ramowały symbole pieca i gałązek dębowych. Napis robiony cyrylicą. Szyld ten zrzucili legioniści jesienią 1914 roku." Do listu dołączył rysunek tego herbu, który podpisał "Na niebieskim polu biały piec do wypalania wapna i gałązki dębowe".
Właśnie do tego symbolu, uznanego za dawny herb gminy, nawiązano tworząc od podstaw herb Bolesławia. Rada gminy przyjęła go w czerwcu 1992 roku. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że doszło do heraldycznej pomyłki!
Ów herb z napisami cyrylicą, który zrzucili legioniści, nie był herbem Bolesławia, tylko guberni kieleckiej, do której należała gmina Bolesław. Gubernia powstała w 1866 roku, a trzy lata później władze rosyjskie zatwierdziły jej herb. Skąd tablica wzięła się na budynku urzędu gminy w Bolesławiu? Od 1868 roku był obowiązek umieszczania w pieczęciach miast i gmin herbów carskich (dwugłowego orła) lub gubernialnych. Herby umieszczano też na siedzibach urzędów.
Jak wyglądał herb guberni kieleckiej? Zachował się jego wizerunek i opis. "W polu błękitnym na srebrnej górze piec złoty gorejący ogniem, po bokach dwie złote kule. Po obu stronach tarczy herbowej były tzw. trzymacze w postaci wieńców z gałęzi dębowych z liśćmi i żołędziami, a nad tarczą carska korona Romanowych."
Władysław Jastrzębski urodził się w 1906 roku. Miał osiem lat, gdy widział, jak legioniści zrzucili herb z urzędu gminy. Rysując go po ponad 70 latach zapamiętał niektóre elementy. I na tej podstawie wymyślono herb Bolesławia, który narysował miejscowy artysta plastyk, a potem zatwierdziła rada gminy. **
"Herb posiada tarczę typu późnogotyckiego. W polu tarczy widnieje godło przedstawiające na niebieskim tle piec hutniczy służący do wypalania rudy. Piec ten jest koloru srebrnego, co wiąże się z kolorem wydobywanych tu rud cynku i ołowiu. Piec swoim kształtem powiązany jest z symboliką wieży obronnej typowej dla symboliki średniowiecznej w Polsce. Górne zakończenie pieca nawiązuje do zakończenia baszt z charakterystycznymi szczerbinami. Piec posiada palenisko, w którym widnieje godło państwowe, a więc na czerwonym tle w kształcie prostokąta umieszczony jest biały orzeł z koroną. Górna część prostokąta tworzy sklepienie charakterystyczne dla architektury o znaczeniu historycznym i technicznym pieca. Poniżej na łuku umieszczona jest nazwa "Bolesław". Na polu tarczy po obydwu stronach pieca symetrycznie widnieją dwie białe róże. Zgodnie z tradycją róża jest symbolem Najświętszej Maryi Panny (symbol Maryjny), która często bywała patronką miejscowego Kościoła." Taki opis znajduje się w załączniku do Statutu Gminy Bolesław.
Herb Bolesławia różni się zatem od herbu carskiej guberni drobnymi elementami. Kule zastąpiono różami, zrezygnowano z dębowych gałęzi i srebrnej góry, dodano godło państwowe i napis. Ale ów herb - który nigdy nie trafił przed oblicze Komisji Heraldycznej przy MSWiA (choć powinien) - wymaga zmian nie dlatego, że ma "carską" genezę.
Po pierwsze, umieszczenie w herbie nazwy miejscowości jest sprzeczne z zasadami heraldyki. Podobnie, jak umieszczenie tam godła państwowego. Po trzecie - występuje niezgodność pomiędzy opisem herbu w statucie, a jego faktycznym wyglądem. "Piec ten jest koloru srebrnego", czytamy w statucie. W heraldyce srebro przedstawiane jest jako barwa biała. Tymczasem w barwnym wyobrażeniu herbu Bolesławia piec jest szary.
Co można zrobić, aby herb Bolesławia był zgodny z zasadami heraldyki? Można stworzyć całkiem nowy herb, na przykład z godłem przedstawiającym popiersie księcia Bolesława Wstydliwego. Albo, biorąc pod uwagę utrwalenie się obowiązującego od kilkunastu lat herbu w lokalnej świadomości, dokonać w nim niezbędnych korekt. Usunąć nazwę gminy, zmienić określenie "srebrny", na "szary" w opisie pieca oraz usunąć godło państwowe z herbu, lub zamienić je na orła, jaki znajduje się w herbie Małopolski i powiatu olkuskiego. Poza tym odwołanie się w opisie pieca do "symboliki wieży obronnej typowej dla symboliki średniowiecznej w Polsce", jest lekką przesadą, bo wież obronnych o takim kształcie nie było.
Za dwa lata przypada 20 rocznica odrodzenia samodzielnej gminy Bolesław. Może warto, aby była obchodzona pod herbem zgodnym z zasadami heraldyki?
Jacek Sypień**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski