Nowatorski obiekt Cricoteki przy ul. Nadwiślańskiej Fot. Andrzej Banaś
Budowa Cricoteki powinna już przebiegać bez przeszkód. Wczoraj przed Sądem Rejonowym Podgórze została podpisana ugoda między wykonawcą a inwestorem. Urząd Marszałkowski wypłaci Chemobudowie 2,45 mln zł odszkodowania.
Teraz wreszcie roboty będą mogły ruszyć pełną parą. Już na przyszły tydzień planowane jest usuwanie podpór pod stalową konstrukcją i wykonanie betonowej posadzki. To najbardziej emocjonujący etap budowy Cricoteki. Podpory bowiem zostaną usunięte wcześniej i nic już nie będzie podtrzymywać ważącego ponad 300 ton łącznika.
Edward Suchan, prezes zarządu Chemobudowy dodaje, że jeszcze w tym roku żelbetowa konstrukcja zostanie obłożona bardzo interesującą elewacją. - Nie będzie to szkło - mówi tajemniczo prezes.
Kłopoty na budowie Cricoteki pojawiły się na początku tego roku. Chemobudowa w kwietniu przerwała prace, bo nie mogła dogadać się z projektantami i inwestorem muzeum. Jak nas wtedy informowano, projektanci dokonywali w trakcie robót poważnych zmian konstrukcyjnych, mocno ingerujących w pierwotne założenia. Inwestor zaś przez wiele miesięcy nie chciał tej zmienionej dokumentacji zatwierdzić. Jednocześnie koszty inwestycji rosły.
Chemobudowa argumentowała przerwanie prac obawami o wytrzymałość żelbetonowego wsparcia stalowej konstrukcji wiszącej nad starą elektrownią. Natomiast inwestor i główny projektant przekonywali, że roboty można kontynuować.
W tej sprawie Urząd Marszałkowski zlecił wykonanie ekspertyz. Wykazały one błędy w pierwotnym projekcie. Z tego tytułu właśnie należy się wykonawcy odszkodowanie.
Chemobudowa, nie chcąc zaostrzać konfliktu, w sierpniu wróciła na budowę. Teraz obiecuje, że prace skończy jesienią 2013 r.
Nowa siedziba Cricoteki miała być gotowa już w 2011r. Jej koszt to 44 mln zł, z czego 35 mln daje Unia Europejska.
Anna Agaciak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?