Budowa zbiornika wodnego w Świnnej Porębie opóźniona

Tym razem na przeszkodzie w ukończeniu inwestycji nie stoją pieniądze, tych chyba po raz pierwszy jest pod dostatkiem. Opóźnienie spowodowane jest koniecznością przeniesienia na prawy brzeg rzeki Skawy linii kolejowej z Krakowa do Zakopanego, bo jej fragment biegnie po dnie budowanego zbiornika wodnego. A prace wciąż stoją w miejscu. "Budowa nowej linii kolejowej i rozebranie starej stanowi zagrożenie i limituje osiągnięcie efektu przedsięwzięcia na koniec 2013 roku" - czytamy w raporcie wiceministera środowiska Stanisława Gawłowskiego.

Chodzi o całkiem spory odcinek torów - dziewięciokilometrowy. A bez nowej lini nie można zapełnić wodą zapory w Świnnej Porębie, bo pociągi pod wodą nie pojadą...

Co prawda wiceminister wylicza, że do końca 2013 r. inwestor poradzi sobie z przebudową dróg oraz pracami ziemnymi w obrębie zapory oraz uzyska decyzje wodnoprawne w sprawie piętrzenia zbiornika do poziomu 290 m n.p.m. Ma to nastąpić w przyszłym roku. Ale nowa linia kolejowa na pewno nie zostanie ukończona. To oznacza przesunięcie terminu ukończenia inwestycji o rok.

Termin rozpoczęcia przebudowy torów wyznaczono najpierw na luty tego roku, potem marzec, a teraz mówi się o końcu lipca.

- W zeszłym roku dostaliśmy decyzję lokalizacyjną, ale czekamy jeszcze na pozwolenie na budowę, a to może potrwać - wyjaśnia Piotr Jamka, zastępca dyrektora z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, który jest inwestorem zapory. RZGW rozebrała już dworzec kolejowy w Skawcach i linię do Suchej Beskidzkiej.

Jako że RZGW nie zna się na układaniu torów, dlatego inwestorem tej części budowy zbiornika wyznaczono PKP PLK. Wykonawcą ma być firma Koldromost, która zbuduje nasyp, tory i dwa mosty. Dopiero po włączeniu nowych torów do lini Kraków - Zakopane starą linię rozbierze RZGW.

Na taki ogrom prac budowlanych potrzeba przynajmniej dwa sezony, a do początku robót jeszcze daleko. Dlatego teraz RZGW może tylko czekać na nowe tory i zajmować się budową infrastruktury przy zaporze, elektrowni wodnej czy ośrodka zarybieniowego.

Jak obiecuje ministerstwo środowiska przełożenie linii kolejowej oraz uzyskanie pozostałych decyzji w sprawie zbiornika, a także doprowadzenie poziomu zbiornika wodnego do 312 m n.p.m. nastąpi do końca 2014 roku. Dopiero wówczas będzie można mówić o zakończeniu inwestycji.

Budowa zbiornika Świnna Poręba prowadzona jest od 1986 roku. Zbiornik usytuowany jest na terenie gmin Mucharz, Stryszów i Zembrzyce. Będzie się rozciągał od Świnnej Poręby do Zembrzyc na długości około 11 km. Ma zapewnić wodę pitną dla Śląska i ochronić Małopolskę przed powodzią.

Robert Szkutnik