MKTG SR - pasek na kartach artykułów

By z żołędzia wyrósł dąb

Redakcja
Roli kulturotwórczej lasu i jego znaczenia dla społeczeństwa nie można przecenić. Szczególnie dużo mówi się na ten temat podczas obchodzonego w tym roku jubileuszu 80-lecia Lasów Państwowych. - Dzięki temu, że lasy pozostają w rękach państwa, a nie prywatnych właścicieli, mamy najpiękniejsze drzewostany w Europie. Szczególnie raduje dobra kondycja królewskich drzew, jakimi są i pozostaną dęby - mówi emerytowany pracownik, adiunkt Nadleśnictwa w Miechowie, mgr inż. Tadeusz Piwowar.

Naturalna odnowa w dębowych drzewostanach - to nie lada sztuka

   Rozmawiamy o warunkach naturalnej odnowy w drzewostanach dębowych. Nie można uniknąć fachowych określeń, specjalistycznych terminów, gdyż i w tej dziedzinie nauka poczyniła znaczny postęp. Mimo że apetyt na drewno jest coraz większy, nasze wielowiekowe doświadczenia i tradycje nie pozwolą na dewastacyjny wyrąb drzew. Bo to szumiące bogactwo, wymagające nie lada zabiegów, pielęgnacji i cierpliwości rośnie bardzo długo.
   - Wszystkie rodzaje rębni (rębnia - to drzewostan przeznaczony do wyrębu, pod którym tworzy się młode odnowienie - przyp. WOJ.) zmierzają do stworzenia optymalnych warunków celem uzyskania odnowienia naturalnego, odpowiedniego dla konkretnego siedliska i gospodarczego typu drzewostanu. Brak odnowienia naturalnego - co zwykle w drzewostanach dębowych staje się regułą - uzupełniamy odnawianiem sztucznym. Natura dba o zachowanie gatunków: owocowanie i obsiew żołędzi odbywa się co roku, a co kilka lat obficie. Najczęściej dębowy nalot powstaje w drzewostanach w wieku ok. 90 - 100 lat przy współczynniku zadrzewienia ok. 0,7 i luźnym zwarciu. A zatem w takich drzewostanach, w których warunki glebowe pozwalają jeszcze na skiełkowanie żołędzi, natomiast ocienianie górne nie pozwala na jego wzrost i rozwój. W takich warunkach nalot (czyli naturalne odnowienie w drzewostanie dębowym - przyp. WOJ.) istnieje tylko przez jeden okres wegetacji. W drzewostanach starszych, zwykle bardziej prześwietlonych, bujne runo nie pozwala na skiełkowanie żołędzi - _mówi Tadeusz Piwowar.
   - Co więc należy czynić, by z żołędzia wyrósł dąb, który kolejnemu pokoleniu po królewsku zaszumi?
   
- W celu zachowania nalotu, natychmiast po zakończeniu wegetacji należy doprowadzić do tego, by zadrzewienie osiągnęło współczynnik ok. 0,5 i w drugim roku przystąpić do jego pielęgnacji. Pielęgnacja polega na wykaszaniu w międzyrzędach. Przed wykoszeniem trzeba wyznaczyć rzędy w odstępach ok. półtora metra. Oczywiście nalot wykaszamy wraz z runem. Wykaszanie runa w międzyrzędach - podobnie jak przy uprawach pochodzenia sztucznego - należy powtórzyć 2 - 3 razy w okresie wegetacji, w zależności od potrzeb. Usuwanie starodrzewu powinno nastąpić po drugim roku istnienia nalotu. Najlepiej wykorzystać pokrywę śnieżną, żeby zminimalizować straty powodowane przez ścinkę i zrywkę dłużyc. Po usunięciu starodrzewu przystępujemy do przerzedzania nalotu w rzędach, pozostawiając jedną dorodną siewkę co ok. jeden metr. Przy tym sposobie trzeba jednak skrócić okres rębności drzewostanu - w przybliżeniu - do 100 lat.
   - Lata płyną szybko, dąb pnie się ku górze niemal niewidocznie. Jakie zabiegi wykonujemy w kolejnym fazach wzrostu drzewostanu?
   
- Uzyskane odnowienie naturalne w dalszych latach pielęgnujemy podobnie jak odnowienie sztuczne, które w dalszym ciągu polega na wykaszaniu chwastów, ochronie przed grzybami, a głównie mączniakiem. I oczywiście chronimy młode dęby przed zwierzyną. Decydując się na korzystanie z odnowienia naturalnego należy pamiętać o tym, że rocznie nie możemy na to przeznaczyć większej powierzchni niż wynosi roczny etat powierzchniowy. A więc ok. jeden hektar na 100 hektarów drzewostanów.
   - Pozostaje do rozstrzygnięcia problem zasadniczy natury formalnej. Uprawnienia leśniczego bądź Nadleśnictwa, dotyczące prawa swobodnego wyboru drzewostanów do odnowy.
   
- Przy istniejącym zakresie uprawnień leśniczy, ani nawet Nadleśnictwo nie ma prawa swobodnego wyboru drzewostanów do odnowienia naturalnego ani do pielęgnacji żołędziowego nalotu. Nalot należy pielęgnować już w pierwszym roku jego istnienia, nie można umieścić go we wniosku hodowli przed uznaniem, a więc przed wpisem do ewidencji upraw. Druga sprzeczność polega na konieczności usuwania drzewostanu nie będącego we wniosku cięć. Co więc w tej sytuacji począć? Obie te sprzeczności mogą być rozwiązane na szczeblu centralnym, a wyborem drzewostanów do odnowienia naturalnego według przytoczonych zasad powinno zająć się Biuro Urządzania Lasu. Do przeprowadzenia dalszych czynności należałoby upoważnić Nadleśnictwo - _kończy adiunkt Tadeusz Piwowar.
Tekst i fot. (WOJ.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski