Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Car, który się myli, to podejrzany car. Będą tropić najeźdźców nawet w wychodkach

Liliana Sonik
Patrzyłam na samolot sunący wolno po wieczornym niebie w stronę lotniska w Balicach; nikt się go nie lękał. Komfortu spoglądania bez strachu w niebo Ukraińcy nie mają.

Aż korci by szukać tajemnicy losu, którego zrządzeniem Ukraińcy umierają dzisiaj nie tylko za wolność swoją ale i za wolność naszą. Każdy dzień ich oporu działa na naszą korzyść: otwiera oczy Zachodowi i podgryza pozycję cara. Jeszcze 10 dni temu przyjęcie Ukrainy do Unii wydawało się niemożliwe, dzisiaj mówi się o otwarciu procedury akcesyjnej. Jeszcze 5 dni temu Putin mówił, że Ukraińcy to Rosjanie a Ukraina jest sztucznym tworem. Teraz zacięty opór pokazuje Rosjanom, że Ukraińcy są osobnym narodem a ich państwo jest bytem realnym. Zatem ich prezydent się mylił. A car, który się myli, to podejrzany car.

Armia Mordoru jest bez porównania liczniejsza. Putin nie kłamie, gdy przechwala się potęgą nowych rodzajów broni. Porównanie militarnych zasobów Ukrainy i Rosji układa się w obraz Dawida stojącego naprzeciw Goliata. Potężny Goliat nie miał równych sobie wojowników, aż na jego drodze stanął młody pasterz Dawid, któremu nikt nie dawał najmniejszych szans, bo miał tylko procę - narzędzie naiwnie proste, jak zabawka. A jednak kamykiem z procy młodzik powalił olbrzyma.

Opowieści biblijne, mity, historia starożytna i wielka literatura podsuwają obrazy tragedii, które dziś trudno nam zrozumieć i opisać. Utraciliśmy język, w którym mówiono o bohaterstwie i ekstremalnym poświęceniu. Nie rozumiemy zła. Liczni dziennikarze, politycy, i celebryci tłumaczą, że Putin zwariował, że jest „chory psychicznie”. To oczywiście bzdura. Kiedyś ludzie rozumieli, że w człowieku istnieje zło, które trzeba nadzorować żeby nie wymknęło się spod kontroli. O immanentnej skłonności do zła traktuje opowieść o grzechu pierworodnym. Kiedy z tych odwiecznych prawd rezygnujemy pozostaje nam wyjaśniać zło przez chorobę (szaleństwo). A imperatyw ochrony przed zrozumieniem zjawiska przemocy tak nami zawładnął, że wychowaliśmy pokolenie młodych ‘bez skóry’, bez tarczy ochronnej. Oni również nazywają Putina chorym, bo sądzą, że tylko choroba tłumaczy przemoc. To wygodne tłumaczenie, bo łatwo wszystkich usprawiedliwia. Tymczasem rosnące zło trzeba było już dawno powściągnąć, czego zamroczony chciwością Zachód nie robił. Ostrzeżenia płynące z Warszawy lekceważono albo wsadzano do szufladki z napisem: ‘tradycyjna rusofobia wichrzycieli Polaków’.

Putin nie jest ani szalony, ani głupi. Potrzebuje Ukrainy z wielu powodów. Strategicznych, gospodarczych, militarnych i demograficznych. Prześladuje go wizja Rosji, kraju - za kilka dekad – z muzułmańską większością więc chce zdobyć 40 milionów Ukraińców. Boi się, że energie odnawialne odbiorą Rosji główne źródło dochodów. Wie, że Rosja się zwija. Jednym z tysięcy na to przykładów jest wynik kwalifikacji medalowej z Pekinu, gdzie Rosyjski Komitet Olimpijski zajął zaledwie 9 pozycję. Nas by takie miejsce ucieszyło, dla Rosjan jest upokorzeniem. Z każdym miesiącem rośnie prawdopodobieństwo, że zgnieceni korupcją, okradzeni do szczętu przez oligarchów Rosjanie zaczną podnosić głowy. A zza węgła spogląda konkurent do tronu – Aleksiej Nawalny. Co z tego, że jest w kolonii karnej, skoro nie udało się go zgładzić? Putin całkiem racjonalnie zakłada, że wojenny impuls jedne problemy rozwiąże a inne ukryje, że rodacy pójdą za nim z bojowym okrzykiem Uraaa!

Kiedy w 1999 roku krzyczał, że wrogów Rosji „znajdzie i zabije choćby w wychodkach” - budził strach. Nie wiemy jak długo armia Ukrainy wytrzyma, ale to co widzimy pozwala przypuszczać, że Ukraińcy będą polować na najeźdźców wszędzie. Będą ich szukać choćby w wychodkach. I znajdą, bo to są ukraińskie wychodki.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski