Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Charsznica. Przeprawa przez rzekę, której... nie było

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Przeprawa przez tajemnicza rzekę
Przeprawa przez tajemnicza rzekę archiwum GOK w Charsznicy
Gminny Ośrodek Kultury w Charsznicy po raz pierwszy zorganizował marsz „Pustynna Burza”. Na uczestników czekała niezwykła niespodzianka.

FLESZ - Będą zmiany w kanonie lektur

od 16 lat

Z trasą o długości 15 km zmierzyło się 35 piechurów, w większości stałych bywalców imprez, organizowanych przez charsznicki GOK. Wyszli z Pustyni Błędowskiej i przez Chechło, Rodaki, Rezerwat Przyrody Góra Chełm dotarli do Ogrodzieńca-Krępy.

Najciekawszym punktem wędrówki była przeprawa przez rzekę, której… nie powinno tam być.

- Aby zorganizować marsz musieliśmy mieć zgodę gminy Zawiercie na przejście przez pustynię, która jest terenem wojskowym. Zrobiliśmy też rekonesans trasy i wtedy żadnej rzeki po drodze nie było. Tymczasem podczas marszu stanęła nam na drodze rzeka o szerokości około trzech metrów. Być może pojawiła się po ostatnich deszczach. Ponieważ nie dało się jej pokonać w żaden inny sposób, musieliśmy zdjąć buty i przez nią przejść. Na szczęście nie była głęboka –

mówi Marcin Durman z Gminnego Ośrodka Kultury w Charsznicy, organizatora imprezy.

Po około czterech godzinach marszu na jego uczestników czekał posiłek i odpoczynek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski