Zakopianka w Nowym Targu blokuje komunikację w mieście, uważa Grzegorz Grzegorczyk, radny, który problem ten podniósł na ostatniej sesji rady miasta. Radnemu chodzi głównie o problem z nawracaniem.
Jeszcze kilka lat temu na ponadtrzykilometrowym odcinku zakopianki przebiegającym przez Nowy Targ można było nawracać w co najmniej dwóch miejscach na dwupasmówce - w rejonie Castoramy i Ibisoru. Nawrotki znajdowały się w tych miejscach, gdzie zakopianka łączyła się z bocznymi ulicami. Drogowcy z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych w 2011 roku zdecydowali jednak, że zablokują możliwość nawracania. Połączenia jezdni zostały zastawione słupkami. Drogowcy tłumaczyli wówczas, że to kwestia bezpieczeństwa. Bo zanim zlikwidowali możliwość nawracania, doszło tam do dwóch śmiertelnych wypadków.
Nie zgadza się z takim podejściem radny Grzegorz Grzegorczyk. Za przykład daje Niwę, gdzie również doszło do śmiertelnych wypadków i nikt nie wpadł na pomysł, by zamknąć tam drogę. Jego zdaniem, na dwupasmowej zako-piance powinna być możliwość nawracania, bo bez niej kierowcy ze stolicy Podhala mają spore problemy w poruszaniu się po mieście. Żeby nawrócić, trzeba tak naprawdę przejechać dosłownie całe miasto.
Opinia radnego nie jest odosobniona. - Rzeczywiście, trzeba nieźle nadkładać drogi. Dobrze by było, gdyby przywrócono możliwość nawracania - mówi Łukasz Kalata, kierowca z Nowego Targu.
Według Grzegorza Grze-gorczyka, przywrócenie naw-rotek będzie także dużym ułatwieniem dla służb ratunkowych. „Muszą one wielokrotnie pokonywać kilka kilomet-rów zamkniętej drogi w celu dotarcia do miejsca tragedii, a także często korzystać z przeciwległego pasa ruchu”- napisał w interpelacji Grzegorczyk.
Za takim rozwiązaniem opowiedział się też burmistrz Nowego Targu, Grzegorz Wa-tycha. On również uważa, że nawrotki były ułatwieniem dla kierowców. - Dlatego zwrócimy się jeszcze raz z pismem do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z pytaniem, czy da się je odblokować - mówi.
- Do tej pory nikt oficjalnie nie zgłaszał nam potrzeby przywrócenia nawrotek w Nowym Targu - mówi Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Zostały zlikwidowane, ponieważ były na nich wypadki śmiertelne.
Mikrut, ale i Piotr Krygowski ze straży pożarnej w Nowym Targu uspokajają, że służby nie mają z tym problemów. Bo w razie potrzeby mogą zdemontować słupki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?