18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chleb będzie droższy?

Redakcja
Piotr Sikora nie jest w kwestii cen pieczywa optymistą. FOT. MACIEJ HOŁUJ
Piotr Sikora nie jest w kwestii cen pieczywa optymistą. FOT. MACIEJ HOŁUJ
MYŚLENICE. Właściciele myślenickich piekarni jeszcze nie wiedzą, ile będą kosztować wkrótce ich wyroby. Wszystko zależy od cen mąki, a także kosztów energii.

Piotr Sikora nie jest w kwestii cen pieczywa optymistą. FOT. MACIEJ HOŁUJ

Prognozy niektórych polityków, wróżące drastyczny wzrost cen pieczywa, przynajmniej na razie nie znajdują potwierdzenia w piekarniach, działających na terenie powiatu myślenickiego. Mieszkańcy mogą spać spokojnie. W najbliższym czasie producenci pieczywa nie zamierzają podnosić cen na swoje wyroby, chociaż - zdaniem niektórych - podwyżka cen za pieczywo, to tylko kwestia czasu.

- Ceny pieczywa idą w górę, jeśli drożeją w sposób drastyczny mąka lub energia - mówi Józef Błachut, prezes sieprawskiego GS-u prowadzącego piekarnię na terenie Sieprawia. - Obecnie nie mamy sygnałów, by ceny mąki lub węgla, którym opalamy piece w naszej piekarni, miały pójść w górę, zatem w najbliższym czasie nie będzie także zwiększonych cen za nasze pieczywo.

Mówiąc o drastycznym wzroście cen mąki czy energii prezes Błachut ma na myśli wzrost tych cen o przynajmniej dziesięć procent. Sieprawska piekarnia geesowska zatrudnia dziesięć osób i zaopatruje w pieczywo nie tylko sam Siepraw, ale także okoliczne wioski.

O tym, że pieczywo nie zdrożeje w najbliższym czasie zapewnia Jerzy Sidor, właściciel jednej z piekarni działających na terenie Myślenic. Podobnie jak Józef Błachut, Jerzy Sidor jako warunek takiego stanu rzeczy podaje stabilizację cen produktów używanych do wypieku pieczywa. - Dopóki ceny mąki nie idą w górę nie podnosimy cen pieczywa, nie czynimy tego na razie nawet wobec rosnących cen gazu, którym opalamy piece naszej piekarni. Oczywiście, jeśli dostarczyciele mąki podniosą ceny, my, piekarze, będziemy musieli zareagować.

Nieco mniej optymistycznie do zagadnienia cen pieczywa podchodzi inny myślenicki właściciel piekarni Piotr Sikora. - Oczywiście, cena pieczywa w dużej mierze zależy od wysokości cen za mąkę. Mam sygnały, że polska mąka z tegorocznych zbiorów nie jest najlepszej jakości, a zatem pewnie trzeba będzie mąkę sprowadzać zza granicy, co oczywiście podniesie jej cenę. Moim zdaniem, podwyżka cen za pieczywo to kwestia czasu. Już w tej chwili słyszę, że cena mąki wzrosła o 3 grosze; jeśli wzrośnie o 10 - 15 groszy, podwyżka cen pieczywa będzie nieunikniona.

Zdaniem Piotra Sikory myślenickie piekarnie są tłamszone przez duże sieci, które ostatnio rozpoczęły działalność w Myślenicach. - Moim zdaniem małe piekarnie będą padać, albo z konieczności podnosić cenę za wyroby. Sprzedawanie pieczywa dużym sieciom nie jest dla piekarzy korzystne z dwóch powodów: odroczonych w czasie płatności oraz dużych zwrotów. Co zrobić z pieczywem, które duży market zwróci, bo nie zdołał go sprzedać?

Piotr Sikora mówi o trudnej sytuacji piekarń i potwierdza ją przykładem. - W chwili obecnej funkcjonuje dwanaście punktów sprzedaży pieczywa sygnowanych nazwą mojej firmy; do niedawna jeszcze było ich osiem. Teraz dwanaście daje taki sam obrót, jak kiedyś osiem. Generuje jednak znacznie większe koszty. To większy czynsz oraz zwiększone zatrudnienie personelu.
Dla pana Kazimierza z Myślenic ceny pieczywa już w tej chwili są za wysokie. - Mam na utrzymaniu sześcioro dzieci, do tego żona i ja, codziennie kupuję pełną siatkę pieczywa i jest to wydatek rzędu kilkunastu złotych. Jeśli ceny pieczywa miałyby jeszcze wzrosnąć, będzie to dla mnie duży problem.

Maciej Hołuj

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski