Włodzimierz Knap: EDYTORIAL
Skoro tak, każdy obywatel może liczyć na to, że jego długi wobec Skarbu Państwa umorzy sam minister finansów, a przynajmniej osobiście będzie decydował o tym, czy w ogóle lub w jakiej części i w jakim okresie czasu mamy uregulować nasze zobowiązanie. Każdy z nas ma prawo liczyć też na to, że urząd skarbowy z egzekucją będzie czekał wiele lat, aż zapadnie decyzja na najwyższych szczeblach władzy politycznej w Polsce.
Taki wniosek nasuwa się po analizie sytuacji z długiem Polskiego Stronnictwa Ludowego wobec państwa polskiego. Dług powstał w 2001 roku. Wynosił 9,4 mln złotych, teraz (wraz z odsetkami) wzrósł do ponad 21 milionów złotych. Ludowcy nie chcieli go zapłacić, bo - ich zdaniem - sprawa jest drobna i wynikała tylko z tego, że źle odczytali przepisy prawa wyborczego.
Tragikomiczne jest to, że przecież także to prawo uchwalili posłowie PSL.
Kiedy jednak tzw. przeciętny człowiek pomyli się o kilka groszy, wówczas czeka go marny los. Skarbówka niezmiernie rzadko jest miłosierna. Wielu natomiast właścicieli firm z powodu zawiłych przepisów, rygoryzmu urzędników, utraciło cały majątek, a pracujący w nich ludzie zostali bez pracy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?