1. Ogromna Rosja nacjonalistycznym snem o potędze leczy zapaść. Rosjanie od dawna nie dostają Nobli, ich gospodarka wisi na eksporcie surowców, przegrywają nawet w hokeja, a statystyczny Rosjanin żyje 13 lat krócej niż Europejczyk i 10 lat krócej niż mieszkaniec Sri Lanki(!). Mimo programów wsparcia rodzi się mało dzieci; Chińczycy zasiedlają Syberię... Żadnego z tych problemów Putin nie rozwiązał. Wezwał więc na pomoc diabelski mechanizm.
Chce oprzeć swą władzę na armii i nacjonalistycznym zrywie. Zajął Krym i uruchomił wojnę. Kraje bałtyckie czują się zagrożone, oznaki wojny hybrydowej widzi u siebie Łotwa. Jakkolwiek by nie ewoluowała sytuacja na wschodzie, do komfortowego poczucia bezpieczeństwa sprzed 10 lat powrotu nie będzie.
2. Za południową granicą Unii. „Arabska wiosna” zamiast uspokoić, raczej zdestabilizowała region. Tymczasem, w odróżnieniu od Europy, w Egipcie, Algierii czy Libii ponad połowa ludności ma mniej niż 25 lat. Młodzi nie mają tam perspektyw, a pretendują do europejskiego poziomu życia, którego mit sączą filmy i seriale.
Europa nie jest jednak w stanie przyjąć tylu imigrantów. Jeśli nic się nie zmieni, na frustracji młodych uwłaszczą się ruchy agresywne. Remedium miała być Unia Śródziemnomorska. Okazała się mrzonką Sarkozy’ego. Ale jest jasne, że nie Ukraina, tylko Afryka i Bliski Wschód są priorytetem w Paryżu, Rzymie i Madrycie.
3. Państwo Islamskie powstało w wyniku błędów Zachodu, zwłaszcza Obamy. Jeśli nie uda się go zlikwidować (na razie nic nie wskazuje, że się uda), to jego ideologia jak dżuma będzie się rozlewać na sąsiednie tereny, część Afryki, ale i Europę. W Wielkiej Brytanii, Francji, Belgii, Hiszpanii, Niemczech czy Holandii mieszka wielu muzułmanów. Jednak to nie starzy imigranci – czyli muzułmanie zakorzenieni w tradycyjnej religii – są podatni na hasła fundamentalistów, tylko ich wnuki. Drugie pokolenie i żarliwi konwertyci, których europejska kultura brzydzi i nudzi.
4. Europa jest słaba jak nigdy dotąd. Starzejące się narody utraciły dynamikę rozwojową, wzrasta niezadowolenie, przyhamowały mechanizmy awansu społecznego. Poważne dysfunkcje politycy leczą plasterkiem świadczeń socjalnych, które tylko demobilizują i powiększają koszty biurokracji. Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów młodzi będą żyli gorzej niż ich rodzice; wszyscy boją się o emerytury. Większość państw Unii (nie tylko Grecja) działa na kredyt.
Również zadłużenie Włoch, Hiszpanii i Francji jest zatrważające. Realne problemy przykrywane są ideologicznymi wojnami. W Hiszpanii i Grecji połowa młodych ludzi nie ma pracy. Rośnie rewolta. Pierwszym efektem jest greckie zwycięstwo wyborcze populistycznej lewicy, która bez obrzydzenia stworzyła rząd z radykalną prawicą. Kreml ma powody do satysfakcji.
Co na to wszystko Unia Europejska? Od dawna karmi nas relanium.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
