Jak wzmocnić się po COVID-19? Zobacz porady lekarza
Dewastację jako pierwszy zauważył i nagłośnił Bartłomiej Małczyński z Chodowa. Teren zna doskonale, gdyż na zlecenie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska przez pięć lat wspólnie z ojcem wypasał na tym terenie owce, które w naturalny sposób dbały o cenny przyrodniczo teren.
- Nie byłem w tym miejscu przez około dwa tygodnie. Pewnego dnia wybrałem się z psem na spacer i wtedy zobaczyłem, co się stało. Aż trudno mi było w to uwierzyć. Miejsce, o które dbaliśmy, gdzie w celu ochrony, wypasaliśmy owce, wycinaliśmy krzaki i młode drzewa, zostało zniszczone – opowiada.
Dewastacja miała miejsce w miejscu stosunkowo rzadko uczęszczanym. Aby tam trafić, należy zjechać z drogi prowadzącej z Miechowa w kierunku Charsznicy i kolejnych kilkaset metrów pokonać drogami gruntowymi. W pewnym momencie tablica informuje, że jesteśmy na obszarze Natura 2000 Chodów – Falniów, założonym w 2008 roku w celu ochrony muraw kserotermicznych. Obejmuje on powierzchnię ponad 7 hektarów, a tworzy go wzgórze o stromych zboczach, zbudowane z margli kredowych. Występuje tu wiele cennych gatunków roślin i zwierząt.
- Murawy kserotermiczne najbardziej okazale prezentują się w okresie wiosenno-letnim, kiedy większość roślin kserotermicznych kwitnie, tworząc różnobarwną, kwietną łąkę - głosi fragment zamieszczonej informacji.
W czasie najbliższej wiosny ta kwietna łąka będzie z pewnością znacznie uboższa. Na skutek działalności człowieka fragmenty chronionego wzgórza zniknęły. Chodów jest pierwszą miejscowością w powiecie miechowskim, który został objęty procesem scalania gruntów. Prace są już na ukończeniu. Obejmują m. in. budowę nowej sieci dróg dojazdowych do pól. I właśnie w tym celu ze skarpy pobrano ogromne ilości materiału, który wykorzystano jako podbudowę. Charakterystycznym białym kamieniem zostały wysypane powstające w sąsiedztwie trakty.
- Pomijając już kwestie, że przy okazji zniszczono cenne przyrodniczo miejsce, to ten kamień moim zdaniem zupełnie się na budowę dróg nie nadaje, gdyż jest zbyt miękki – uważa Bartłomiej Małczyński.
Chodów leży na terenie gminy Charsznica. Tamtejszy wójt Jan Żebrak zwraca jednak uwagę, że gmina z trwającymi pracami nie ma zbyt wiele wspólnego, a organem, który odpowiada za proces scalania gruntów jest Starostwo Powiatowe w Miechowie. To wyłoniona przez Starostwo w drodze przetargu firma zajmuje się w tej chwili wykonaniem prac poscaleniowych.
Przedstawiciele Starostwa również nie czują się odpowiedzialni za to, co się stało.
- Po podpisaniu umowy ze zwycięzcą przetargu, przekazaliśmy mu teren, który formalnie od tego momentu jest placem budowy. Teraz to firma jest odpowiedzialna za wszystko, co się dzieje w tym miejscu – tłumaczy rzecznik miechowskiego Starostwa Krzysztof Capiga.
Nieoficjalnie można usłyszeć, że wykonawca miał się tłumaczyć, że skarpa osunęła się na przebiegającą obok niej drogę i musiał usunąć materiał, blokujący przejazd. Bartłomieja Małczyńskiego to nie przekonuje. Wskazuje, że w jednym miejscu powstała wyrwa wysoka na kilkanaście metrów, a skarpa wcale nie przebiega bezpośrednio obok drogi.
Instytucją, która opiekuje się terenami Natura 2000 i przeznacza znaczne środki na ich utrzymanie we właściwym stanie jest Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie. Jej przedstawiciele przeprowadzili już na miejscu wizje lokalną.
- Wstępnie ustaliliśmy, że zleceniodawcą jest Starosta Miechowski w ramach działań dot. scalenia gruntu. To firma prowadząca prace naruszyła teren objęty granicą obszaru Natura 2000 Chodów Falniów. Wysłaliśmy w piątek pismo do Starostwa, Wykonawcy o wstrzymanie prac oraz wyjaśnienia. Temat będziemy badać dalej – poinformowała nas rzecznik prasowa RDOŚ Ada Słodkowska Łabuzek.
- Malowniczy zakątek pod Krakowem: zamek, jezioro z zaporą i piękne drewniane chaty
- Wielki horoskop na jesień. To będzie czas pełen zawirowań!
- Jest zezwolenie na budowę ostatniego odcinka S7 w północnej Małopolsce
- Miechów. Dni Jerozolimy przeszły do historii - fotogaleria
- Miechów. Rekordowa redukcja etatów w Szpitalu Świętej Anny. Dotknęła 130 osób
- Charsznickie Dni Kapusty po pandemicznej przerwie. Królowie ustąpili po trzech lata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?