Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cmentarze niezapomniane

Redakcja
Pamięć o dawnych niepołomickich cmentarzach przechowali współcześni. Do żydowskiego kirkutu przy ul. Bohaterów Getta prowadzi oznakowana droga. Tutejszy Bet Olam (Dom Wieczności), Bet Chaim (Dom Życia) lub jak jeszcze określali swoje cmentarze Żydzi Bet ha - Kwarot (Dom Grobów) to dziś około trzydzieści stojących i leżących kamiennych macew. Miejscem niezapomnianym jest także dawny cmentarzyk epidemiczny "Na Marudach".

W Niepołomicach

Niepołomicki kirkut

znajduje się przy ślepym zakończeniu ul. Bohaterów Getta. Jego niewielka powierzchnia częściowo ogrodzona jest murem. Ten cmentarz zlokalizowany był przy synagodze, którą hitlerowcy spalili w 1941 r. Do dziś kilkanaście grobów zachowało się w dobrym stanie. Macewy mają kształt zamkniętych półkoliście kamiennych płyt zdobionych inskrypcjami w alfabecie hebrajskim i symbolicznymi płaskorzeźbami. Z ornamentów zdobiących nagrobki można rozpoznać, że spoczywają tu m.in. kapłani (wzniesione do góry ręce), lewici (para dzbanów), uczeni (korona z kabłąkami) i kobiety, których groby zdobi wieloramienny świecznik, czyli menora. Z szacunku dla osoby zmarłej i wiary w zmartwychwstanie człowieka przed końcem świata Żydzi dbali o godny pochówek nawet najbiedniejszych przedstawicieli swojej społeczności. Taką pomocą służyło bractwo pogrzebowe Chewra Kadisza, istniejące niemal w każdej żydowskiej gminie.
   Na dwu grobach niepołomickiego kirkutu można odnaleźć wzruszające tabliczki w języku polskim. - "Kochani Rodacy. Tu spoczywa pierwszy rabin w Niepołomicach ok. 58 lat ś.p. Józef Tetelbaum. B. proszę szanować ten grób. Wdzięczny Eliasz Richter. Jesodot, Israel. Jedyny z rodziny pozostały z zagłady Hitlera". _Ten sam autor podobną tabliczkę w języku polskim umieścił jeszcze na drugiej mogile. I ta prośba rozpoczyna się od zwrotu do "Kochanych Rodaków" i informuje: "Tu spoczywa ś.p. Ita Richter (Wolf). B. proszę utrzymać ten grób w dobrym stanie. Błaga jedyny pozostały syn z zagłady E. Richter. Jesodot Israel"._
   Cmentarzyk to ślad obecności społeczności żydowskiej w życiu miasteczka, zanim w sierpniu 1942 roku na rozkaz okupanta nie pomaszerowali na śmierć do Wieliczki. Ich tragedia rozegrała się m.in. na polach bogucickich przy stacji PKP w Wieliczce. Tu stawili się na rozkaz hitlerowców mieszkańcy wyznania mojżeszowego z okolic Niepołomic, Gdowa, Dobczyc, Bieżanowa i samej Wieliczki. Tylko około 700 młodych wywieziono do obozów pracy w Stalowej Woli i w do obozu "Liban" Krakowie - Płaszowie. Pozostali - około pięć tysięcy - zginęło w komorach gazowych obozu zagłady w Bełżcu.
   Masowe groby Żydów zamordowanych przez hitlerowców kryje także Puszcza Niepołomicka. To miejsce zwane Kozie Górki, gdzie znajduje się pomnik martyrologii ofiar wojny oraz żydowski cmentarz kryjący masowe groby około 700 Żydów zwiezionych w to miejsce kaźni latem 1942 r. z Krakowa i okolic, w tym cały personel szpitala żydowskiego z Wieliczki. Kozie Górki kryją także prochy około tysiąca ofiar II wojny światowej, m.in. więźniów z katowni na Montelupich w Krakowie, a także internowanych żołnierzy włoskich i francuskich. Cmentarze i pomniki martyrologii - polskie i żydowskie - wciąż przypominają o wspólnym niegdyś życiu na polskiej ziemi i tragicznym okupacyjnym losie. Wzrusza, że ocalały z zagłady poprosił "rodaków" - Polaków o opiekę nad grobami jego bliskich zmarłych. Widać wierzył, że naszej pamięci starczy również dla nich...

Dawny cmentarzyk

epidemiczny

   "Rozradują się w Panu kości poniżone. Ofiarom zarazy z roku 1885". Niepołomice 1991" - to tabliczka na obelisku umieszczonym w miejscu dawnego cmentarza epidemicznego w Niepołomicach na os. Zakościele, w miejscu określanym "Na Marudach".
   Kilkanaście lat temu młodzi z tutejszego Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży uporządkowali ten teren. Zebrano odnalezione kości ofiar moru i złożono do jednego grobu. To właśnie na tym miejscu stoi dziś obelisk z metalowym krzyżem. Prowadzi doń chodnik z betonowych płytek ułożony wzdłuż brzozowej alejki. Na drzewach umieszczone zostały drewniane kapliczki ze stacjami Drogi Krzyżowej. Jak wyjaśniła nam miła starsza pani - nasza przewodniczka do cmentarzyka - w Wielki Piątek odbywają się tam nabożeństwa Drogi Krzyżowej.
   Trafić tam można od ul. Jagodowej lub Dębowej. Ta ostatnia droga jest bardziej malownicza. Tu, gdzie zaczyna się wjazd do Puszczy Niepołomickiej, wystarczy z Dębowej skręcić w lewo w las. Po lewej stronie wkrótce ukaże się polanka. Wchodząc w nią, dojdziemy do alejki ze stacjami Drogi Krzyżowej z ostatnią tuż przy wspomnianym obelisku.
   Rafał Róg w publikacji poświęconej Niepołomicom pisze, że XIX-wieczne przekazy informują o istnieniu w miasteczku cmentarza epidemicznego, który mógł pochodzić nawet z 1709 lub 1731 r. Wiadomo, że w okresie wojen napoleońskich w Niepołomicach stacjonowały francuskie wojska. Dla umierających wskutek ran i epidemii cholery żołnierzy potrzebny był oddzielny cmentarz. Naczelnik gminy Niepołomice Kazimierz Bisztyga w swej dziewiętnastowiecznej kronice miasteczka zapisał, że w zamku królewskim urządzony był szpital wojskowy i na cmentarzu pod lasem zwanym "Na Marudach" chowano francuskich żołnierzy. Wg tegoż kronikarza cmentarzyk został utworzony na gruntach skarbowych i poświęcony w 1809 r. przez plebana niepołomskiego ks. Jakuba Raczkowskiego. Około 1836 r. parafianie okopali to miejsce pochówku rowem.
   "Umarłych pamięć dotąd trwa, Dokąd pamięcią im się płaci" - napisała w jednym ze swoich wierszy Wisława Szymborska. Tę pamięć umieli i chcieli przechować niepołomiczanie.
Tekst i fot.:
Wanda Ryszkiewicz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski