Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co dalej z zamkiem

GM
Na razie nie wiadomo, czy władze Andrychowa będą składać odwołania od niedawnej decyzji wojewody, na mocy której zabytkowy pałac w centrum miasta powinien wrócić do spadkobierców rodziny Bobrowskich.

Zabytkowa perełka Andrychowa ma wrócić do rodziny Bobrowskich, ale decyzja nie jest prawomocna. Fot. Mirosław Gawęda

ANDRYCHÓW. Gmina powinna odwołać się od decyzji wojewody?

Pod koniec kwietnia wojewoda wydał decyzję, w której stwierdził, że pałac Bobrowskich nie podpadał pod działanie przepisów z 1944 roku o reformie rolnej. Oznacza to, że został wówczas bezprawnie przejęty przez państwo, a obecnie może wrócić do spadkobierców ówczesnych właścicieli.

Zdaniem wojewody, pałac pełnił funkcję mieszkaniową - budynek służył potrzebom współwłaścicieli i ich rodzin do wiosny 1940 roku, kiedy to został zajęty przez okupanta. Nie pełnił natomiast funkcji gospodarczej i nie był związany z produkcją rolną, więc nie powinien podlegać reformie rolnej. Z tej interpretacji wynika więc, że został bezprawnie przejęty przez państwo.

Decyzja wojewody wywołała spore poruszenie w Andrychowie, ale zdania w tej sprawie są podzielone. Jedni uważają, że decyzja wojewody jest jak najbardziej słuszna i zabytek powinien wrócić do rodziny Bobrowskich. Nie brakuje jednak opinii, że ewentualny zwrot zabytku będzie sprawą skomplikowaną. Wszak w ostatnich dziesięcioleciach gmina wykonywała w pałacu mniejsze i większe remonty. Nawet niedawno prowadzony był mały remont. Czy w takim razie spadkobiercy powinni w jakiś sposób zrekompensować gminie te wydatki?

Odpowiedzi na to pytanie nie ma. Zresztą, również spadkobiercy (jest ich kilku) sprawiają wrażenie zaskoczonych decyzją wojewody. W rozmowie z dziennikarzami jeden z nich przyznał, że nie wiadomo jeszcze, jakie rodzina ma plany w stosunku do zabytku. Wszystko zależy od tego, czy i kiedy decyzja wojewody uprawomocni się.

Wiele wskazuje na to, że władze gminy będą składać od niej odwołanie. Na razie nie jest to jeszcze przesądzone. Władze miasta czekają na pisemne uzasadnienie decyzji wojewody i po analizie prawnej podejmą decyzję.

Niewykluczone, że samorządowcy będą chcieli rozmawiać ze spadkobiercami w tej sprawie, aby wspólnie określić przyszłość położonego w centrum miasta zabytku. Tak czy inaczej, kolejny ruch w tej sprawie należy do władz Andrychowa.

Zdaniem przedstawicieli Towarzystwa Miłośników Andrychowa, które w zamku prowadzi Izbę Muzealną Ziemi Andrychowskiej, gmina powinna składać odwołanie od decyzji wojewody albo też negocjować prawo własności.

To jeszcze nie koniec. Do końca sierpnia wojewoda podejmie decyzję także w stosunku do innych nieruchomości w centrum Andrychowa, o których zwrot starają się spadkobiercy.

Wynika więc z tego, że na ostateczne decyzje w sprawie losów zamku i innych nieruchomości w centrum Andrychowa trzeba jeszcze trochę poczekać.

(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski