MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Comarch Cracovia zaczyna play-off. Na horyzoncie są medale

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Zapowiada się na bardzo zaciętą konfrontację Comarch Cracovii z GKS-em Tychy
Zapowiada się na bardzo zaciętą konfrontację Comarch Cracovii z GKS-em Tychy Anna Kaczmarz
Comarch Cracovia zaczyna ćwierćfinałową rywalizację w fazie play-off z GKS-em Tychy. Pierwsze dwa mecze odbędą się w Krakowie w środę i czwartek o godz. 18.30. Kolejne dwa w Tychach – w niedzielę i poniedziałek o godz. 19, transmisje w TVP3 Kraków.

Do 4 zwycięstw, ale może być 7 meczów

Gra się do czterech zwycięstw (kolejne terminy to 11.03 w Krakowie, 13.03 w Tychach i 15.03 w Krakowie). Zapowiada się na bardzo wyrównaną konfrontację. „Pasy” zajęły w sezonie zasadniczym 4. miejsce, tyszanie 5.
- Zwykle play-offy kończyły się starciem Cracovia – Tychy, a teraz rozpoczynamy batalię - zauważa szkoleniowiec Comarch Cracovii Rudolf Rohaczek. - Jesteśmy przygotowani, wszyscy są zdrowi oprócz Kapicy i z napięciem oczekujemy na pierwszy mecz. Mam nadzieję, że przyjdzie dużo kibiców, a my zagramy w pełni skoncentrowani, na sto procent swoich możliwości.

Comarch Cracovia w pewnym momencie sezonu mogła myśleć nawet o 2. lokacie, trzecia wydawała się realna, w końcu wylądowała na 4. Ma handicap grając pierwsze mecze u siebie i ewentualny siódmy też.

- To pokażą mecze, jak będzie się układała rywalizacja, ale myślę, że na pewno lepiej rozpoczynać rywalizację u siebie – mówi szkoleniowiec. - Kibice mają duży wpływ na to, co się dzieje. Ważne, żebyśmy byli zdyscyplinowani, nie możemy faulować i abyśmy realizowali to, co sobie powiemy przed meczem. Oby arbitrzy sędziowali to, co wydarzy się na lodzie.

Szeroka kadra Comarch Cracovii

Cracovia zbudowała bardzo liczną kadrę, szkoleniowiec będzie miał do dyspozycji ponad 30 zawodników. Jak zarządzać taką grupą?

- Nie będzie żadnego problemu – mówi. - Niektórzy będą grać, reszta będzie normalnie trenować. Nikt nie patrzy na to, że mamy jeszcze Puchar Kontynentalny, 1600 km do przejechania. Czekają nas trzy ciężkie mecze, a potem kończymy play-off. Mamy pięć piątek, będą testy na covid, kontuzje, choroby, dlatego zmontowaliśmy tak liczny skład.

Wspomniany finał Pucharu Kontynentalnego miał się odbyć na początku stycznia w Aalborgu, ale nie doszedł on wtedy do skutku. Zostanie rozegrany w dniach 4 – 6 marca.
- Ten termin jest dla nas bardzo niekorzystny – mówi Rohaczek. - Chcieliśmy grać w styczniu u nas, ale IIHF zadecydowała inaczej. Nie myślimy teraz o tym, odsuwam to na później, dla mnie najważniejszy jest teraz mecz z Tychami.

„Pasy” wygrały z nimi trzy spotkania w tym sezonie, przegrały dwa, w tym ten ostatni 5:6 za kadencji już nowego trenera tyszan Andrieja Sidorenki.
- Wiemy, co grają rywale – mówi Rohaczek. - Są na pewno dobrze przygotowani. Pewne elementy taktyki się zmieniły, ale mamy rozeznanie rywala. To będzie trudna konfrontacja, Tychy to bardzo dobra drużyna. To, że wygraliśmy trzy mecze z nią w tym sezonie nie ma znaczenia. Teraz jest nowy rozdział.

Karne to atut "Pasów"

Być może mecze będą rozstrzygały się w karnych. Jeśli w regulaminowym czasie będzie remis, to rozgrywana jest dogrywka do „złotego gola”, maksymalnie 20 minut, w czteroosobowych składach. Potem ewentualnie karne. „Pasy” dobrze sobie radzą w tym elemencie, ostatnio w ten sposób wygrały mecz w Jastrzębiu-Zdroju.

- Mam zawodników o dużych umiejętnościach technicznych – mówi trener.

Raczej nie będzie mógł liczyć na pomoc Damiana Kapicy, który jest kontuzjowany. Czy może dojść na kolejne rundy?
– Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie – mówi trener.

W bramce zapewne stanie Denis Pieriewozczikow, choć ostatnio bronił David Zaboloty.
- Wynikało to z kłopotów zdrowotnych Pieriewozcziowa – tłumaczy Rohaczek. - Nie zaszkodziło to nam, bo David bardzo dobrze bronił. Mamy dwójkę wyrównanych bramkarzy.
„Pasy” do końca stycznia montowały skład, przeprowadzając transferowa ofensywę. Niektórzy zawodnicy grali mało, jeden, dwa mecze.
- Zgranie to ważna sprawa – mówi Rohaczek. - Trening treningiem, ale ważne, jak zawodnik zachowuje się meczu. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Szymon Grabowski: Miejsce Lechii jest w ekstraklasie, Arki również

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Comarch Cracovia zaczyna play-off. Na horyzoncie są medale - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski