Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas na prawdę o planie

Rozmawiała Małgorzata Mrowiec
FOT. ANDRZEJ BANAŚ
Rozmowa Kroniki. ELŻBIETA KOTERBA, wiceprezydent Krakowa do spraw rozwoju miasta.

– Radni PO chcą konsultacji w sprawie zabudowy Zakrzów­ka. Co Pani na to?

– Rozumiem, że w ten sposób będzie czas, by poinformować krakowian, jaka jest prawda o ustaleniach zawartych w planie. Do mieszkańców poszedł błędny przekaz, że chcemy zabudować Zakrzówek.

Tymczasem teren, który nie leży bezpośrednio przy zbiorniku wodnym, znajduje się w granicach przygotowanego planu dla rejonu ulic św. Jacka i Twardowskiego i zgodnie ze studium jest przeznaczony pod zainwestowanie.

Około 47 proc. tego terenu przeznaczamy pod zieleń. Dodatkowo w obszarach wyznaczonych pod zabudowę aż 70 proc. muszą stanowić tereny zielone. Projekt planu przewiduje, że ul. św. Jacka to dwa sięgacze, a nie droga przelotowa, a ul. Wyłom jest ciągiem pieszo-rowerowym. Wszy­stko to dla ochrony tego terenu.

– Mieszkańcy chcą innego Krakowa niż urzędnicy, planiści?

– Myślę, że chcemy tego samego: miasta, w którym będzie się dobrze żyło, odpoczywało, ale też będą miejsca pracy. Protestują ci, którzy widzieliby Kraków cały w zieleni. A co z właścicielami terenów, którzy chcą na nich budować?

Rola planisty polega na tym, żeby pogodzić różne interesy, uszanować też prawo własności. Zdajemy sobie sprawę, że Zakrzówek jest perłą, dlatego w 2013 r. uchwaliliśmy plan „Park Zakrzówek”, obejmujący zbiornik wodny i jego otoczenie.

– A co z urządzaniem parku?

– Miasto ma tylko połowę zbiornika na Zakrzówku, chciałoby zamienić się gruntami, by mieć możliwość ich zagospodarowania. Plan obejmujący tereny między ul. Wyłom a ul. św. Jacka miał być kompromisem. Ci sami właściciele, z którymi chcieliśmy się zamieniać, mają też swoje działki między ul. Wyłom i św. Jacka. Uchwalenie planu stanowiłoby podstawę do takich rozmow.

– Jaki będzie dalszy scenariusz?

– Mam nadzieję, że po spotkaniach z mieszkańcami projekt planu jak najszybciej wróci na sesję. Bo jeśli ten teren pozostanie bez planu, to odezwą się właściciele i będziemy musieli wydawać warunki zabudowy na podstawie analiz urbanistycznych otoczenia – już bez ograniczeń, wysokości budynków i ilości zieleni, jakie miał wprowadzać plan.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski