MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czas na wygrną u siebie

Piotr Pietras
Zespół Bruk-Betu Termaliki wygrał dwa ostatnie mecze wyjazdowe, pokonując Arkę Gdynia i Cracovię
Zespół Bruk-Betu Termaliki wygrał dwa ostatnie mecze wyjazdowe, pokonując Arkę Gdynia i Cracovię fot. Piotr Hukało
Ekstraklasa piłkarska. Dzisiaj o godz. 18 Bruk-Bet Termalicę Nieciecza czeka konfrontacja z Zagłębiem Lubin, które ostatnio przeżywa niemały kryzys, przegrało trzy ostatnie spotkania

Zespół „Słoników” zmierzy się na własnym boisku z zajmującym 7. miejsce w tabeli Zagłębiem Lubin. Ekipa z Dolnego Śląska, po serii trzech porażek, ma w tej chwili na koncie o sześć punktów mniej niż niecieczanie.

Podopieczni trenera Czesława Michniewicza do spotkania z „Miedziowymi” przystąpią natomiast podbudowani dwoma wyjazdowymi zwycięstwami z Arką Gdynia i Cracovią. W obu meczach drużyna z Niecieczy zdobyła po trzy gole oraz wypracowała sobie sporo sytuacji bramkowych.

- To na pewno dobry prognostyk przed meczem z Zagłębiem, nie wpadamy jednak w samozachwyt i solidnie przygotowujemy się do rywalizacji z __Zagłębiem - podkreśla trener „Słoników”. - Nasz najbliższy przeciwnik przegrał wprawdzie trzy ostatnie mecze, ale to o niczym nie świadczy. My także mieliśmy taką serię, jednak w końcu ją przełamaliśmy, dlatego do meczu z __Zagłębiem podchodzimy bardzo skoncentrowani, nie chcemy bowiem, by rywale czymkolwiek nas zaskoczyli - stwierdził Michniewicz.

Zagłębie w trzech ostatnich kolejkach przegrało kolejno ze Śląskiem Wrocław (1:2), Koroną Kielce (1:2) i Lechem Poznań (0:3). Szczególnie bolesna dla lubinian była ostatnia porażka z „Kolejorzem”, gdyż zespół z Poznania wynik meczu ustalił już po 32 minutach gry. Inna sprawa, że Lech ostatnio znajduje się w bardzo wysokiej formie, dlatego przegrana Zagłębia nie była niespodzianką.

- Seria porażek rywala nie powinna wpłynąć na __nas demobilizująco - twierdzi jeden z podstawowych obrońców Bruk-Betu Termaliki Kornel Osyra. - W żadnym razie nie lekceważymy przeciwnika, a nawet wręcz przeciwnie, po dwóch kolejnych wygranych jesteśmy niesamowicie skoncentrowani i chcemy kontynuować zwycięską serię. W grudniu pozostały nam do rozegrania jeszcze trzy mecze i fajnie by było zdobyć w nich jak najwięcej punktów, by mieć spokojną zimę. Jest to o tyle ważne, że początek wiosennej części sezonu mamy bardzo trudny, czekają nas bowiem spotkania z Lechem Poznań, Lechią Gdańsk i __Legią Warszawa - stwierdził obrońca „Słoników”.

Przed meczem z Zagłębiem wyjątkowo zmobilizowany jest słowacki pomocnik David Guba, który spotkania w Lubinie nie wspomina zbyt miło.

- Nie dość, że przegraliśmy wtedy 0:2, to doznałem kontuzji kręgosłupa, która wyeliminowała mnie z gry na trzy miesiące. Lecząc uraz, nie mogłem doczekać się powrotu na boisko. Teraz trener obdarza mnie zaufaniem, a to dla mnie równie ważne, jak wyniki drużyny - przyznaje Guba.

Dzisiaj w zespole Bruk-Betu Termaliki zabraknie dwóch graczy ofensywnych: Dawida Nowaka i Vladislavsa Gutkovskisa, którzy na razie trenują tylko indywidualnie i w tym roku kibice raczej ich już nie zobaczą w akcji. Pierwszy z wymienionych leczy uraz mięśniowy, z kolei Łotysz ma naciągnięte więzadła poboczne w kolanie. Na pewno sporym osłabieniem jest brak drugiego z wymienionych zawodników, gdyż jest on najlepszym snajperem „Słoników”. W meczu z Cracovią brak „Gutka” nie przeszkodził jednak niecieczanom w odniesieniu zwycięstwa. Po blisko miesięcznej przerwie, spowodowanej przerwą dla reprezentacji oraz pauzą za czerwoną kartkę, trener Michniewicz ponownie będzie miał natomiast do dyspozycji Słowaka Dalibora Plevę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski