Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czekając na miłość życia

Paweł Głowacki
Dostawka. Gdyby nie ciało apollińskie oraz anielska dusza Władimira Władimirowicza Putina – prof. Anna Raźny byłaby dziś jak miedź brzęcząca lub cymbał brzmiący, a może nawet jak brzękliwie brzmiący cymbał z miedzi.

Komu bliski jest 13 rozdział ułożonego w 57 roku n.e. w Efezie I Listu do Koryntian, kto poznał ten św. Pawła „Hymn do miłości” – ten wie, że prawdę głoszę.

Na szczęście – istnieje Putin! I mamy pewność! On konno jeździł nagi od pasa w górę, on starożytne skarby z dna oceanu wyławiał, nurkując bez butli, on fruwał z ptakami, on tygryska do piersi tulił, on wreszcie rzutem przez biodro na matę powalał i chwytem, co zwie się „pyton”, z uśmiechem dusił 18 dżudoków jednocześnie – a wszystko to dla Raźny! Zobaczyła, doceniła, drgnęło serce. Pisnęła miłość sekretna – więc, Boga i św. Pawła chwalić, Raźny nie jest cymbałem.

Tak, jest miłość Raźny do Putina, musi być, bo czy bez miłości można, jak Raźny z druhami, stworzyć taki list-perłę dla Putina?! Czy bez miłowania, co rozum kobiecie odbiera kompletnie, można śpiewać aż tak pięknie, tak namiętnie?! Wsłuchajcie się!

„Plan włączenia Ukrainy do UE, a następnie do NATO, ma w swym zamyśle osaczenie Rosji z każdej możliwej strony. Świadoma część narodu polskiego, nieulegająca kłamstwom i manipulacjom politycznym i medialnym, widzi w tych działaniach zagrożenia dla wszystkich Słowian.” I jeszcze: „Tysiące Polaków pozbawionych głosu i dostępu do mass mediów sprzeciwia się tym wrogim dla ludzkości działaniom i solidaryzuje się z władzami Federacji Rosyjskiej. Doceniamy tu szczególną pozytywną rolę pana prezydenta Władimira Putina.”

I dalej: „Gratulujemy Wam, naszym słowiańskim braciom Rosjanom, obecnych władz Federacji Rosyjskiej. Cieszymy się, że po wielu niekorzystnych latach demontażu Rosji nastąpiło jej odrodzenie, szczególnie w duchu moralnym oraz Chrześcijaństwa. Tylko wielka Chrześcijańska Rosja może zatrzymać marsz szatana Zachodu na nasze słowiańskie ziemie.” I wreszcie o sobie, nad wyraz skromnie: „Wykazujemy się w tym liście wielką odwagą, nie płyniemy jak zdechłe ryby z nurtem rzeki, pokazujemy rzeczywistość oraz chcemy potrząsnąć zaspanym i wystraszonym Narodem.”

Nie, zdechła ryba tego nie byłaby w stanie napisać. Coś takiego mogła zrodzić tylko dokumentnie spustoszona przez nieziemską miłość głowa. Co dalej? Co na to Romeo Kremlowski? Miejmy nadzieję, że wszystko dobrze się skończy, że będą żyć długo i szczęśliwie. Wystarczy poczekać, co nie jest problemem. W końcu św. Paweł mówi wyraźnie: „Miłość cierpliwa jest”. Tak, ale też sprowadza bezsenność. Co ma Raźny czynić nocami, czekając? Liczyć barany?

Oto na Plantach, pod gwiazdami, naprzeciwko konsulatu Federacji Rosyjskiej, wóz drabiniasty, w cztery siwki zaprzężony. Na koźle – Raźny z batem w garści, jako jamszczik wprost z „Martwych dusz” Gogola. Za Raźny – na słomie jej bracia i siostry w miłowaniu Putina, i gitara oczywiście, i na ustach pieśń: „Jamszczik, nie gani łoszadiej!/ Mnie niekuda bolsze spieszyt,/ Mnie niekawo bolsze liubit,/ Jamszczik, nie gani łoszadiej!” Więc Raźny strzela z bata, lecz piano, pianissimo. Siwki ruszają stępa, gitara znów ożywa...

Tak to widzę oczyma duszy mojej. Tak widzę ich nocne, conocne czekanie na tę noc wytęsknioną, kiedy wreszcie spełni się Raźny miłość życia. Krążą, do świtu noc w noc niespiesznie krążą Plantami, na popas stając to tu, to tam. Za nimi – Timur i jewo komanda, przed nimi – Moskwa sliezam nie wierit, nad nimi – ljetjat żurawli...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski